"Przemysław Ryk" napisał:
>> Bluźnisz. Pod Linucha jest mnóstwo oprogramowania, które nie tylko
>> dorównuje analogicznym windzianym aplikacjom, a nawet je przewyższa
>> (że tak sobie polecę butrymem).
> Dzięki śliczne - chętnie poznam choć nazwy analogicznych narzędzi, chętnie
> potestujÄ™ w wolnej chwili. Na razie czasu na testy nie mam.
Ale chociaż odrobinę czasu na dostrzeżenie ironii znajdziesz?
Chyba, że nie czytało się w młodości "Osobno"...
>> A na poważnie - hasło "postaw Linucha" było wywoławcze,
>> może to być też inna istancja Visty postawiona lub odtworzona z obrazu na
>> innym dysku, podłączonym tymczasowo w charakterze systemowego, celem
>> rozstrzygnięcia kwesti: soft- czy hardware.
> może to jest jakaś myśl. Tyle tylko, że wtedy wierzga mi moja ciekawość -
> bo problem to w jakiś sposób może rozwiąże, ale jego przyczyny nie poznam.
Ależ ja nie proponuję bynajmniej potraktowania tego jako sytuacji
docelowej - chodzi tylko o stwierdzenie, czy to na pewno nie wina sprzętu.
Jeśli przez powiedzmy tydzień pracy na świeżym systemie te objawy się nie
pojawiÄ…, to wracasz do starego dysku i w wolnych chwilach skupiasz siÄ™ na
poszukiwaniu przyczyny w systemie, będąc spokojny o sprzęt.
> A ja lubię stosować rozwiązania nie przypominające pudrowania syfa,
> tylko pozwalające dotrzeć do rzeczywistej przyczyny problemu. :)
Najpierw zawęź krąg podejrzanych. Bo hamletowskie rozterki "to Win or not to
Win ino sprzęt" tylko pogłębią stan frustracji. A wkurwiony grafik,
zwłaszcza na tydzień przed dedlajnem, to najgorsza rzecz w wydawnictwie.
JoteR
Received on Thu 02 Aug 2012 - 02:40:05 MET DST
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 02 Aug 2012 - 02:51:01 MET DST