Re: Klawiaturki to szybkiego pisania

Autor: neo <dyletant_at_yahoo.pl>
Data: Fri, 6 Jul 2012 07:52:06 -0700 (PDT)
Message-ID: <4b2ac363-976c-44bd-8197-e4ce8be2cd97@n5g2000vbb.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On 6 Lip, 15:33, kamil <ka..._at_spam.com> wrote:
> On 06/07/2012 00:14, neo wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 5 Lip, 23:18, Arkadiusz Dymek<adr..._at_nie.bedzie>  wrote:
>
> >> Prawie - tłumaczem jestem. Możesz podpowiedzieć, jak się do tych 100
> >> słów na minutę zbliżyć? Robotę z miesiąca bym w dwa dni robił (no
> >> jeszcze czas na myślenie, by trzeba dorzucić).
>
> > Ja to zrobiłem metodą BRUTE FORCE. Pisałem i pisałem i tyle. Najpierw
> > w koło macieja pojedyncze słowa, na przykład: przygoda, przygoda,
> > przygoda... itd.
>
> > Potem dowolne zdanie bez polskich liter, bez kapitalików i
> > interpunkcji, np:
>
> > to jest bardzo proste zdanie, to jest bardzo proste zdanie... itd. do
> > znudzenia po 1000 razy to samo zdanie przez 4 dni na przykład aż
> > bolały mnie ręce.
>
> > Potem fragmenty tekstów z pamięci, na przykład pisałem taki ustęp:
>
> > Jak się cholera jasna nie nauczę szybko pisać, to zginę na rynku
> > pracy, bo każdy dzisiaj zna klawiaturę na pamięć i nie musi patrzeć co
> > naciska.
>
> > Na przykład 2-3 tysiące powtórzeń. Potem korzystałem z kilku programów
> > z neta, w sumie wszystkie są bardzo podobne, kwestia gustu, co Ci
> > przypasuje, wazne czy masz cierpliwość pisać w koło macieja jedno i to
> > samo i czy ciężka praca sprawia Ci autentyczną przyjemność. Bo jak
> > nie, to żaden program nie pomoże, ani do nauki języka, ani do
> > szybkiego pisania itp.
>
> Podepnę się pod temat, bo z ciekawości właśnie przetestowałem na jakiejś
> stronie i wyszło mi 86wpm w tekście angielskim, więc polski pewnie
> trochę wolniej z uwagi na ogonki.
>
> W pracy więcej klikam niż piszę, a komendy pod linuxem raczej się do
> tego nie liczą, ale od dłuższego czasu myślę o przestawieniu się na
> używanie wszystkich palców do pisania. Póki co lewa ręka pracuje cała
> poza małym palcem, prawa głównie kciuk, wskazujący i środkowy.
>
> Klawiatur używam już ze 20 lat z kawałkiem i nie wiem jak zabrać się za
> przestawienie z takiego pisania na nawyk używania całej reki.
> Korzystaliście z jakiś kursów bezwzrokowego pisania, czy wszystko samemu?

Ja tam wszystko sam, w Wordzie się uczyłem. Pisałem całe zdania po
kilka tysięcy razy jedno. Potem trochę praktyki przy różnych rzeczach.
Zrobiłem sobie w którymś momencie test po dlugim treningu i wyszło mi
100, ale to był jakiś normalny tekst (po angielsku) bez specjalnie
wielkiej liczby np. dat, albo innych danych numerycznych, po prostu
test standardowy. Od wczoraj próbuję znaleźć ten program w którym
ostatnio pisałem i testowałem się, ale nie pamiętam nazwy. Jak znajdę,
to go to prześlę.

Wyobrażam sobie, ze generalnie jest wokół tego cały SCIENCE razem z
utrzymywanie koncentracji, ułożeniem ramion i barków, ale nigdy do
tego nie zaglądałem, moze kiedyś zajrzę.

No i oczywiście są specjalne odpłatne kursy, ale moim zdaniem to jest
tak jak z nauką jezyka. Jeżeli autentycznie potrzebujesz się nauczyć,
bo widzisz zastosowanie w praktyce i myślisz (w uproszczeniu) o kasie,
którą dzięki temu zarobisz, to prędzej czy później się nauczysz. Ale
jak robisz sztukę, to raczej nie da rady, chyba, że ktoś jest wybitnie
zdolny. U mnie to się sprawdza prawie w każdym temacie, np. filozofia,
znam profesjonalistów, którzy robią to bo rodzice byli naukowcami,
mają doktoraty, a jeżeli jesteś przeciętnie inteligentnym miłośnikiem,
zaginasz ich jak chcesz :D

Jak ktoś powiedział, moje zdanie :D
Received on Fri 06 Jul 2012 - 16:55:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Fri 06 Jul 2012 - 17:51:02 MET DST