Re: Mackintosh (czy można żyć bez oddychania?)

Autor: Neo <dyletant_at_yahoo.pl>
Data: Thu, 21 Jun 2012 02:41:30 -0700 (PDT)
Message-ID: <eebc320f-44b9-4e91-a4f6-18cee548908f@5g2000vbf.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On 21 Cze, 10:41, kamil <ka..._at_spam.com> wrote:
> On 21/06/2012 00:52, neo wrote:
>
> > On 21 Cze, 01:43, rs<no.addr..._at_no.spam.pl>  wrote:
>
> >> nie bede sie z toba wdawal w wymiane zdan, bo nie widze najmniejszego
> >> powodu wchodzic w rozmowe z nawiedzonym kaznodzieja, ale zrob ty sobie
> >> dobrze i popros ty jakiegos cwanego kolege, ktory ma makowke, zeby ci
> >> zrobil jakies pietnastominutowe szkolenie w sprawach, o ktorych sie
> >> wypowiadasz w tym watku, bo w wiekszosci co piszesz, to po prostu
> >> glupoty (mp3, brak wiatrakow, niemozliwosc wymiany danych z innymi
> >> systemami, cenzura apple, wywalanie sprzedawcy ze sklepu, i nawet o
> >> wirusach), a w reszcie bez wiekszego sensu dla pytajacego.<rs>
>
> > To dlaczego maki są dobre? Makówki, tak?
>
> > Co dostanę lepszego od maka za moje 5 kawałków niż kupując składaczka
> > z i7 i 32G Ramu?
>
> Wiesz, trochę mi to przypomina Androidziarzy opowiadających o 4
> rdzeniach i 1GB RAMu, podczas gdy iPhone ma mniej.
>
> Tyle tylko, że mam trzeci telefon z Androidem i planuję jutro oddać go
> do sklepu. Co z tego, że Galaxy S2 powala parametrami procesora iPhona,
> skoro codziennie mam 2-3 zwisy różnych aplikacji, a znalezienie pozycji
> GPS zajmuje mu dobrą minutę? z iPhonem firmowym nie mam najmniejszych
> problemów od 1.5 roku i jako zagorzały fan androida od czasów pierwszego
> telefonu G1, planuję właśnie się go pozbyć i kupić sobie iPhona. Dla
> świętego spokoju.
>
> Z Macami jest niestety tak jak z twoim i7.

Kumam. Dziękuję. Ja mam na razie jakąś starą nokię (też ojca) sprzed 5
lat i póki co się nie przesiadam. Jest spoko. Ale kompa muszę mieć
ok :)
Received on Thu 21 Jun 2012 - 12:10:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 21 Jun 2012 - 12:51:02 MET DST