Dnia 2012-06-02 12:01, Użytkownik Rafal Lukawski napisał:
>>> No ale czemu? Uzasadnij.
>>
>> Kupili ci którzy faktycznie potrzebowali i ci których stać
>> na to jako gadżet, teraz aby dalej sprzedawać trzeba obniżyć
>> cenę i zwiększyć pojemność dla tych których dotychczas nie było stać.
>>
>> Pierwsze małe (2, 4, 8, 16GB) SSD to faktycznie był szmelc bo
>> w działaniu bardziej przypominało to pendriva niż dysk, do
>> dzisiejszych nie miał bym takich zastrzeżeń. Fakt że drogie
>> i tyle co dysk mechaniczny nie wytrzymają ale nie ma nic za
>> darmo.
>
> Proponuje skupić się na tym co mamy w chwili obecnej, gdzie trudno
> dostać dysk nawet 40GB, są tylko większe.
>
> Gadget? Pracowałeś kiedyś na SSD za 400-600zł? :)
Pracuje na droższym, w pracy, w komputerze domowym nie mam,
uznałem że za drogie są jak na moje potrzeby domowe.
> Rok pracy na SSD i rok pracy na HDD... nawet jak SSD padnie i tak się
> IMHO opłaci (raz że go wymienią, dwa dane nie znikną /backup/)
Znam takich dla których to się nie opłaci nawet jakby miał
trzy lata wytrzymać a nie rok. Kwestia faktycznych potrzeb
i podejścia.
> Jeżeli zaś mowa o ładowaniu na niego 10tek piraconych gier, to
> faktycznie jest to drobny problem.
Daj spokój z tym bełkotem o dziesiątkach spiraconych gier
czy programów, pojemności oferowane przez SSD są za małe
i tego nie zmieni rezygnacja tylko z gier.
A jak zaczniesz rezygnować ze wszystkiego po kolei to okaże
się że najlepsza będzie rezygnacja z całego komputera.
Dzisiaj użycie SSD w komputerze stacjonarnym to mały pojemnościowo
dysk SSD na system i garść wybranego oprogramowania plus
tradycyjny dysk o dużej pojemności na całą resztę.
I tak to będzie jeszcze długo wyglądać u statystycznego
posiadacza SSD w komputerze stacjonarnym.
Pozdrawiam
Received on Sat 02 Jun 2012 - 12:15:02 MET DST
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sat 02 Jun 2012 - 12:51:00 MET DST