W dniu 30.05.2012 12:21, JDX pisze:
> On 2012-05-30 11:01, m wrote:
> [.....]
>> A tak, siądzie sobie przy stole, na kanapie, na łóżku, gdzie jej się
>> żywnie podoba i sobie sprawdzi pocztę.
> To iPad jest jeszcze do tego (tzn. poczty i www) jeszcze lepszy. I ma
> nad laptopem jeszcze jedną zaletę - wygodniej się z nim siedzi na
> kibelku. :-) Tzn. tak mi się wydaje ponieważ nigdy nie próbowałem
> siedzieć z laptopem na kibelku. :-) Z iPadem i PDA tak. PDA jest trochę
> za mały. :-D
Wszystko pięknie ładnie, tylko jakby jej przyszło napisać maila na 3
strony na ipadzie czy czymś takim, to by po pierwszym akapicie wzięła go
i za okno wywaliła.
"poczta i www" to niekoniecznie oznacza "kliknę se raz na minutę
gdzieś". To także oznacza "przez godzinę prowadzę korespondencję tak
szybką że się klawiatura grzeje".
>
>> Przy czym - laptopa możesz podłączyć przecież do zewn monitora,
>> klawiatury i myszy. I masz wtedy stacjonarny z możliwością odłączenia i
>> pójścia na kanapę.
> Ale po co tak kombinować i bawić się w podłączanie/odłączanie skoro
> można sobie do blaszaka dodatkowo kupić laptopa?
Jak już pisałem w którymś podwątku - I've been there. Nie sprawdziło się.
> I masz wtedy dwa
> kompletne i samodzielne komputery chociaż jeden z nich jest bardziej
> toporny w użyciu. :-D I wtedy działasz na blaszaku, a jak żona nagle
> zapragnie sprawdzić pocztę to sobie weźmie laptopa.
Mojego laptopa?! :). W sensie że programista powinien dzielić komputer z
żoną? Bardzo kiepski pomysł.
p. m.
Received on Wed 30 May 2012 - 14:20:03 MET DST
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Wed 30 May 2012 - 14:51:03 MET DST