Re: komp się nie odpala - padła karta graficzna czy płyta główna?

Autor: RadoslawF <radoslawfl_at_spam_wp.pl>
Data: Sat, 05 May 2012 19:04:40 +0200
Message-ID: <jo3mj9$n69$1@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Dnia 2012-05-05 18:24, Użytkownik Michał Tymczasowy napisał:
> Witam
> (Przepraszam, jeśli wiadomość się zdublowała)
>
> Po naciśnięciu guzika zasilania nie pojawia się nic na monitorze -
> pozostaje czarny. Wiatraczek na procesorze się rozpędza, dysk też
> pracuje. Czerwona dioda dysku się nie świeci, a po jego odgłosach też
> wnioskuję, że system się nie ładuje.
>
> Identyczna sytuacja jest po całkowitym wyjęciu karty graficznej.
> Bateria CMOS jest OK (3.5V).
>
> Ostatnio bywały drobne kłopoty z grafiką: raz spontaniczne
> przełączenie w jakiś tryb niskiej rozdzielczości i raz zanik sygnału z
> karty w trakcie pracy (chyba "signal out of range" ???).
>
> Przy kompie nic nie grzebałem od lat, ani w bebechach, ani w
> konfiguracji BIOS'u, żadnego podkręcania itp.
>
> Czy to może być coś innego niż karta graficzna?
> Pytam, bo na zdrowy rozum awaria grafiki nie musi oznaczać wstrzymania
> ładowania systemu.

Jeśli system się wczytuje (widać po diodzie) to padnięta grafika,
jeśli "dysk też pracuje" oznacza tylko że dostaje zasilanie i
rozkręca talerze to padła płyta główna lub procesor.

Jeśli to problem kondensatorów na płycie to jej wygrzanie
(potrzymanie pod zasilaniem przez kwadrans lub dwa) czasami
pozwala na uruchomienie komputera.

Pozdrawiam
Received on Sat 05 May 2012 - 19:05:02 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sat 05 May 2012 - 19:51:01 MET DST