Re: co znowu z dyskami

Autor: Jan <kwlsk5_at_gmail.com>
Data: Sat 11 Feb 2012 - 12:02:03 MET
Message-ID: <3770b3ab-7f88-4141-9200-b69addc3a8f7@w1g2000vbg.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Bardzo ciekawy i interesujący wątek. I ja dodam co myślę. Zdarzyło mi
się kupować w komputroniku płyty DVD-R, zamówiłem oczywiście on-line i
czekałem na maila o terminie odbioru. Dostałem go, ale płytki nie były
nagle potrzebne więc pojechałem do nich dopiero po jakimś czasie
(chyba ze 2-3 tygodnie). Okazało się, że "moje" płytki sprzedali.
Zamówili je ponownie (SONY DVD-R +) i znowu dostałem wiadomość i je
odebrałem. Było to 4-5 lat temu. Coś jeszcze pamiętam, że chcieli
wyrwać za nie 50 PLN, a na ich WWW w chwili gdy zamawiałem było 45 PLN
i ostatecznie za tyle je wydali.
Ostatnio (2009 rok) odkryłem zaś Allegro i tam dokonuję zakupów.
Zawsze jednak porównuję ceny w najbliższej okolicy. Jak się okaże, że
dysk "u mnie" jest droższy np. o 30-50 PLN wówczas kupuję raczej w
stacjonarnym sklepie, wtedy wiem, że jak dysk "siądzie" nie będę
musiał go pakować i wysyłać na swój koszt do serwisu. Zakupy na
allegro są jednak obarczone pewnym ryzykiem, ale jak dotąd nie
nadziałem się na nie. Trzeba mieć tę świadomość. Ba na tej grupie
dyskusyjnej, kiedyś mi napisano, że takie rzeczy jak <Dyski> to się
kupuje w normalnych sklepach.
No i jeśli sprzedający na allegro jest mało rozgarnięty, wówczas
trzeba dopytywać o szczegóły i czekać na odpowiedź pewien czas, a w
sklepie mamy sprzedawcę "pod ręką".
A - jeszcze jedno, w mojej okolicy, już się nauczyłem, że trzeba
dzwonić 1-2 dni przed planowanym zakupem i przed wyjazdem upewnić się
czy mają zamówiony przez nas towar.
Received on Sat Feb 11 12:05:03 2012

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 11 Feb 2012 - 12:51:01 MET