Użytkownik "Jan" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3770b3ab-7f88-4141-9200-b69addc3a8f7@w1g2000vbg.googlegroups.com...
> Dostałem go, ale płytki nie były
> nagle potrzebne więc pojechałem do nich dopiero po jakimś czasie
> (chyba ze 2-3 tygodnie). Okazało się, że "moje" płytki sprzedali.
Mieli czekać, aż łaskawie hrabia się zjawi? Był klient to sprzedali.
> Jak się okaże, że
> dysk "u mnie" jest droższy np. o 30-50 PLN wówczas kupuję raczej w
> stacjonarnym sklepie, wtedy wiem, że jak dysk "siądzie" nie będę
> musiał go pakować i wysyłać na swój koszt do serwisu. Zakupy na
> allegro są jednak obarczone pewnym ryzykiem, ale jak dotąd nie
> nadziałem się na nie. Trzeba mieć tę świadomość. Ba na tej grupie
> dyskusyjnej, kiedyś mi napisano, że takie rzeczy jak <Dyski> to się
> kupuje w normalnych sklepach.
Szanse na kupienie uszkodzonego dysku są takie same jak w lokalnym sklepie. Ja
patrzę tylko na cenę. Mogę dopłacić kilka zł jeżeli sprzęt mi jest potrzebny "na
wczoraj".
> No i jeśli sprzedający na allegro jest mało rozgarnięty, wówczas
> trzeba dopytywać o szczegóły i czekać na odpowiedź pewien czas, a w
> sklepie mamy sprzedawcę "pod ręką".
O co można się pytać w przypadku dysku twardego? Tyle jest stron z testami i
danymi technicznymi.
Received on Sat Feb 11 12:20:03 2012
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 11 Feb 2012 - 12:51:01 MET