Re: Jak zmusić komputer, żeby nie brał prądu, gdy jest wyłączony?

Autor: kamil <kamil_at_spam.com>
Data: Fri 20 Jan 2012 - 11:44:45 MET
Message-ID: <jfbgiu$qjp$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

On 20/01/2012 10:35, atm wrote:

> Nie chce mi sie szukac juz zestawien poboru produ przez wylaczone PC.
> Przy wyborze zasilacza, gdy znalazlem te statystyki bylem bardzo
> zaskoczony, ze z jednej strony producent stara sie o gold czy silver ale
> tam gdzie juz nikt nie patrzy mozna zaoszczedzona energie wyslac w kosmos.

ZrobiÄ™ to za Ciebie:

http://michaelbluejay.com/electricity/computers.html

>> Korzystam z niego czasem zdalnie i WOL jest mi potrzebne - nic siÄ™ nie
>> marnuje. Jeśli u ciebie tak jest, wyłącz go listwą albo pstryczkiem na
>> zasilaczu.
>
> Standby zasilacza ma niezaprzeczalne zalety i wcale tego nie neguje.
> Twierdze jednak, ze w tym zakresie nikt nie zabral sie za dopracowanie
> technologii i poki co jest ona mocno kulawa pod katem zuzycia energii.

Ależ wcale nie jest kulawa, przeciętny biurowy desktop zużywa w trybie
stanby mniej niż te twoje 14W, a wyłączony 1-3W.

http://h10010.www1.hp.com/wwpc/ca/en/sm/WF04a/12132708-12132884-12132884-12132884-80584512.html

Power Consumption in ES Mode – Suspend to RAM (S3) (Instantly Available
PC): <2.7 W

Przejrzyj strony producentów sprzętu. I nie miej pretensji o większy
pobór, jeśli wpakujesz do komputera zasilacz 850W kręcący wentylatorem
po wyłączeniu, bo mój komputer uciągnie wszystkie nowe gry bez
najmniejszego problemu, a zasilacz mam o połowę słabszy. Chcesz
brandzlować się benchmarkami, to płać. Ty chciałbyś mieć sportowy
samochód z 5s do setki, ale żeby palił 10 litrów w mieście.

-- 
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
Received on Fri Jan 20 11:45:03 2012

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 20 Jan 2012 - 11:51:04 MET