Re: Jak zmusić komputer, żeby nie brał prądu, gdy jest wyłączony?

Autor: atm <__at_vp.pl>
Data: Fri 20 Jan 2012 - 11:35:38 MET
Message-ID: <jfbg1s$81m$1@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

On 2012-01-20 11:20, kamil wrote:
> On 20/01/2012 10:03, atm wrote:
>>
>>>> Powiedz czego tu nie rozumiesz. To tak jakbys mial samochod,
>>>> parkowal go
>>>> na noc i jesli chcialbys uruchomic go rano kluczykiem w stacyjce
>>>> musialbys sie liczyc z tym, ze w nocy wciagnie z baku ze 2 litry
>>>> paliwa.
>>>> W przeciwnym wypadku powinienes wieczorem spuscic paliwo do kanistra.
>>>> Wtedy bedziesz mial zero nocnego zuzycia. Przeciez nie ma problemu -
>>>> trzeba umiec sobie radzic ;]]]]
>>>
>>> Ty masz raczej pretensje, że po zostawieniu samochodu na miesiąc, radio
>>> i alarm wyczerpią akumulator. A przecież 99% posiadaczy samochodu nie
>>> używa na codzień alarmu w samochodzie.
>>
>> W ten sposob chcesz uzasadnic marnowanie (bo ciezko nazwac to
>> wykorzystaniem) 7-14W?
>
> Teraz już mamy 14W? Jeszcze dwa dni dyskusji, a mój komputer zacznie
> młode foki tłuc kijem po głowach.

Nie chce mi sie szukac juz zestawien poboru produ przez wylaczone PC.
Przy wyborze zasilacza, gdy znalazlem te statystyki bylem bardzo
zaskoczony, ze z jednej strony producent stara sie o gold czy silver ale
tam gdzie juz nikt nie patrzy mozna zaoszczedzona energie wyslac w kosmos.

>
> Korzystam z niego czasem zdalnie i WOL jest mi potrzebne - nic się nie
> marnuje. Jeśli u ciebie tak jest, wyłącz go listwą albo pstryczkiem na
> zasilaczu.

Standby zasilacza ma niezaprzeczalne zalety i wcale tego nie neguje.
Twierdze jednak, ze w tym zakresie nikt nie zabral sie za dopracowanie
technologii i poki co jest ona mocno kulawa pod katem zuzycia energii.
Pstryczek na listwie jest wg mnie tak samo dobrym rozwiazaniem jak
wspomniana wczesniej starozytna technologi zwiazana z parkowaniem glowic
hdd.

>
>> Alez kto pisze o balaganie? Jesli traktujesz listwe jako remote
>> wylacznik niedopracowanej technologii PC i trzymasz ja na biurku bez
>> wpietych przewodow to gratuluje. Ja uzywam zgodnie z przeznaczeniem.
>
> Wyłącznik na listwie też ma swoje przeznaczenie, dlaczego go więc nie
> użyjesz?

Wiesz, w samochodzie mam tez zapalniczke i wcale nie czuje sie
zobowiazany z niej korzystac ;]
Moge oczywiscie uzyc pstryczka, no ale wybacz XXIw. kosmyczna wydajnosc
kart graficznych i procesorow....i komputer wylaczam pstryczkiem na
listwie bo nie pracujac zre tyle pradu ile pracujacy netbook.

>
>>> Mówisz o jakiś niszowych modelach, których 99% ludzi w życiu nawet na
>>> oczy nie widziało (w tym ja).
>>
>> http://www.ocztechnology.com/ocz-z-series-850w-power-supply.html
>> Nie jest to nieznany producent, prawda? Moc tez nie jest kosmiczna.
>> Znajdziesz taki w wielu nieco mocniejszych PCtach.
>
> W moim nie ma i żaden z komputerów z którymi na codzień pracuje nie
> warczy wiatrakiem niepotrzebnie. I co mi zrobisz?
>

No ale czego dowodzi to, ze Ty nie widziales takiego patentu?
Czy to jest potrzebne czy nie - nie wnikam. Faktem jest, ze kreci sie
jeszcze ze 2 min po wylaczeniu i zapewniem Ci ze nie warczy, te czasy
juz dawno odeszly w niepamiec; mam nadzieje, ze podobnie bedzie z
energochlonnym standby zasilaczy.
Received on Fri Jan 20 11:40:03 2012

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 20 Jan 2012 - 11:51:04 MET