Re: Jaka drukarka kolor dla nastolatka?

Autor: RemeK <go_at_dev.null>
Data: Fri 11 Nov 2011 - 22:41:23 MET
Message-ID: <2ff2k29x57mt.dlg@hell.heaven>
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"

Dnia Fri, 11 Nov 2011 00:40:39 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Nie bede juz tego watku ciagnal, bo i po co, tylko dodam a propos monitora i
myszy :-)

> Kupiłem monitor. Nowy. Gwarancję mam na 5 lat/lub na 30 tysięcy godzin. Nie
> muszę się martwić, że urządzenie oddawać będę do serwisu często. A jeżeli
> nawet, to ekspertyza/naprawa/wymiana nie zajmie więcej czasu, niż tydzień.
> Dla mnie - poza tym, że monitor jest też narzędziem rozrywki (w połączeniu z
> komputerem) to też narzędzie pracy. Chyba bym się wściekł, gdybym na
> ekspertyzę i ewentualną wymianę czekał dłużej niż tydzień.

> Ja kupiłem sprzęt mając (odnośnie monitora) gwarancję door-to-door. Czas
> wymiany wadliwego elementu nie przekracza tygodnia (zerknij na forum na
> eizo.pl) do dwóch maksymalnie. Transport uszkodzonego urządzenia do
> dystrybutora i z powrotem _nic_ mnie nie kosztuje. Przy bardziej
> zaawansowanych monitorach jestem w stanie wynegocjować dostarczenie
> urządzenia zastępczego o porównywalnych parametrach. Według mnie skórka
> warta wyprawki.
>
> Słuchając o przebojach znajomego po zakupie tańszych urządzeń, które podobno
> miały się sprawdzić doszedłem do wniosku, że tyle wolnego czasu, to ja nie
> mam. Szarpania siÄ™ z serwisem, kiedy monitor jest jednym z podstawowych
> narzędzi mojej pracy czy rozrywki też bym nie zniósł. Z doświadczenia wiem,
> że EIZO do serwisu wraca wtedy, kiedy naprawdę jest walnięty. Czas reakcji i
> termin naprawy - zerknij na forum eizo.pl. Czegoś takiego nie ma chyba żaden
> dystrybutor monitorów w Polsce. :)

Ten tydzien w serwisie to fajna rzecz, ale czy inni nie maja to nie jestem
pewien. Moj HP jak padl to zadzwonilem do "centrali" i na drugi dzien byl u
mnie kurier z drugim monitorem. Wymienilem go sobie i za kilka dni odeslalem
na koszt HP walniety monitor do serwisu. Zatem nie jest zle, zero przerwy w
pracy ;-)
btw i gdy w koncu poprawili w nim usterke (na wielu forach o niej pisano,
byla powszechna) i nie brzeczy juz oraz natychmiastowo sie wlacza po "power
on" to jestem calkiem zadowolony
 
> Powiem Ci tak - przy przyjacióki kompie używany jest mój MouseMan Dual
> Optical Logitecha. Pytanie kontrolne - wiesz ile lat ta mysz przepracowała?

No wiesz, zalezy ile sie tej myszy uzywa.

> Przy służbowym moim sprzęcie używam nieco nowszego MX700 - też Logitecha.
> Chcesz wiedzieć ile ten gryzoń wytrzymał? Prywatnie w domu - MX1000 też
> Logitecha.

Moj kumpel niedawno zajechal MX1000 tez na lewokliku po chybsa roku (dostal
jakas inna w zamian), a Ty masz chyba jakies szczescie lub szczegolna
czulosc dla zwierzatek komputerowych ;-)

>> Chodzilo mi w poprzednim poscie o to, ze nadal VW jest lepszy od Fiata, ale
>> mimo, ze za niego duzo wiecej zabulisz to nie otrzymasz proporcjonalnie
>> wyzszego wspolczynnika jakosci, trwalosci i zadowolenia, wiec czasem warto
>> rozwazyc kompromis i byc moze kupic np. Skode albo (zeby uciec od VWAG) np.
>> Renault :-) No i w tym swietle swietnym przykladem jest Brother.
>
> Bardzo fajna teoria, tylko nie zawsze siÄ™ sprawdza. :)

Dlatego jest tylko teoria ;-)

-- 
pozdro
RemeK
Received on Fri Nov 11 22:45:03 2011

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 11 Nov 2011 - 22:51:02 MET