Re: Bady na HDD

Autor: Tomaszek <tomaszek1983_at_onet.pl>
Data: Wed 09 Nov 2011 - 16:23:31 MET
Message-ID: <j9e60n$loe$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 2011-11-09 14:45, Remek pisze:
> Wykrył jeden wadliwy sektor i nie zaproponował jego naprawy :( Zrobił to
> widocznie bez pytania,

SeaTools for Dos się w ten sposób nie zachowuje. Używałem wiele razy i
zawsze pytał się po gruntownym przeskanowaniu, czy skorzystać z puli
zapasowej. Może już nie ma puli zapasowej i zaczyna odznaczać sektory
jako wadliwe?

  bo teraz HDTune znajduje jeden bad (wcześniej 4), ale w
> innym miejscu. A system jak uruchamiał się 15 min, tak teraz w ogóle się nie
> uruchamia.

To może być paradoksalnie lepiej. Spróbuj "ostatniej znanej dobrej
konfiguracji" a potem nałóż instalację.

Mój wniosek na gorąco - oba programy to mało powazne i mało przydatne
> zabawki.

Taki wniosek wyciągnąłeś prawdopodobnie dlatego, że jesteś już
poirytowany tą sytuacją. Jeżeli coś może Ci z tym dyskiem pomóc to tylko
Seatools.

  Zrobię testy MHDD. Podaję linki do benchmarków dwóch identycznych
> dysków. Jeden to ten omawiany/wadliwy i drugi na którym mam system i który
> działa bez zakłóceń. Proszę o opinie.

Nie wierzę w temperaturę dysku sprawnego, jest za niska;) Ale jeśli jest
sprawny to nie ma to żadnego znaczenia.

Widać wyraźnie, że dysk wadliwy ma problem z płynnym odczytem.

-- 
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(
Received on Wed Nov 9 16:30:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Nov 2011 - 16:51:01 MET