Re: Obudowy (było: Ceny dysków)

Autor: .Peeter <peeter993_at_nospam.gazeta.pl>
Data: Wed 02 Nov 2011 - 16:19:19 MET
Message-ID: <j8rn20$9l$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

"Przemysław Ryk" wrote:
> Mnie się udało. Mam dobrych 10 obudów pustych, czekających na nowe dyski.

Me want, ale bez napędu. O zgrozo nie widzę tego w sklepach nawet z napędem...

> Bez jajec. Jak Dragon, którego miałem te dobre 5 lat temu miał jedno
> oznaczenie, tak ma do dzisiaj. Tak samo obecnie posiadany (od bagatela 3 czy
> 4 lat) LBX. :)

Tak, wiem, LCX też ma niby jedno oznaczenie, ale chciałem być precyzyjny,
dlatego musiałem pogooglać dokładne oznaczenia modeli - wersja kolorystyczna,
rodzaj przedniego panelu itp.

> Powiem tak - współczuję, bo ani przy Dragonie, ani obecnie posiadanym LBX
> takich cudów wyprawiać nie musiałem. Dragona wymieniłem, bo mi się ciasno
> zrobiło po prostu. :(

Ja w Dragonie miałem dysk zawieszony na gumkach w zatoce 5,25, bo w klatce
oczywiście było głośno. :-)

> Jak patrzyłem na mocowania dla wentylatorów - Dragon, jak go kupowałem miał
> miejsca 2*92mm pod zasilaczem. Rok czy dwa lata później już było 1*120 w tym
> samym miejcu.

Ja Dragona kupowałem na pewno więcej niż 5-6 lat temu, wtedy miał miejsca
na 80mm. :-)

> I cały czas gruba blacha. Na tym nawet takie bydlę, jak ja,
> mogło stanąć i obudowa nawet nie stęknęła. :D

Tak, to właśnie jest plus Chiefteca. W przypadku domowego użytkowania,
chyba jedyny... :-)

> Syf? Podrzucają znajomi różne wynalazki. Jak na to patrzę i na wnętrze
> mojego LBXa, to u mnie jakoś więcej kurzu nie ma.

Wszystko zależy od umiejscowienia komputera. W pomieszczeniach, w których
nie ma ubrań/spania pecety mniej kurzu zasysają. U mnie w Chieftecu trzeba
było co około 2 miesiące robić gruntowne sprzątanie wnętrza. Teraz tylko
raz na miesiąc odkurzam filtry i raz na pół roku przedmucham wnętrze
z tego, co przez filtry przelazło, albo dostało się innymi szczelinami,
których we Fractalu ogólnie jest bardzo mało.

> - na tylną ściankę dmucha przez radiator 120mm wiatrak z Sycthe Mugen 2

Zamówiłem chyba z miesiąc temu Thermalrighta Macho + Scythe Slipstream
800, właśnie w celu zmiany coolera na procku i obsadzenia czegoś cichego
w tylnej ściance. No ale tak sobie czekam i czekam...

> Zasadniczo nadmuch 2*92mm z lewej ścianki
> powinien pomóc, ale idzie jednak trochę za wysoko. Chyba. :)

Próbowałem w Chieftecu nadmuchu z bocznej ścianki, niestety kończyło się
to mega hałasem przez dziwny rezonans panelu...

>> LCX to następca LBX w prostej linii. :-)
> Tych samych wymiarów?

Nope. W LCX zwiększyli głębokość do 54cm, żeby mieściły się dłuższe GFX.

> To byś się zdziwił oglądając wnętrze u mnie. Oj napociłem się z prowadzeniem
> kabelków. Trytytki poszły w ruch. :)

Też miałem tego pełno w Chieftecu. Teraz właściwie ograniczyłem się do
przytrytowania w kilku miejscach pająka za panelem płyty głównej, nic
więcej nie musiałem robić.

> Mnie się tak wydaje, że to mocno od zasilacza zależy. Ja mam OCZ z
> modularnym okablowaniem - i wtedy można kombinować. :D

Owszem, chętnie bym odpiął kilka niepotrzebnych wiązek, niestety mój
Tagan nie ma modularnego systemu okablowania, więc zwinięte wiązki
leżą sobie na dole klatki na dyski i niczemu nie przeszkadzają.

> Mnie się nie chciało. Ale przeprowadzka 300m od poprzedniego miejsca
> zamieszkania i targanie tego kartonu - to było wyzwanie. Pusty LBX to chyba
> 10 kg. U mnie było dobre 2 razy tyle. :)

Kiedyś ważyłem swojego peceta, w LCX to było 22kg. Spoko, Fractal nie
jest dużo lżejszy. :-)

> Za swojego LBXa płaciłem podobnie - około 350 PLN. Zapustą budę bez
> zasilacza. Mina kumpla, który to wyciągał z bagażnika (a nie był to ułomek)
> - bezcenna. :D

Mina kuriera, który przywiózł mi Fractala też była bezcenna, dziwnie
skwaszony był. :-) Jak niedawno taszczyłem budżetowego Coolermastera
do biurokompa dla mamy, jakiś taki strasznie lekki się wydawał. Ogólnie
cały komp wyszedł bardzo lekki, bo co to jest - płyta, proc, cooler
box, jeden dysk, zasilacz, napęd dvdrw, tuner tv i karta wifi. Brak
karty graficznej pcie, brak mat głuszących, brak wielkiego radiatora
na CPU, budżetowa skrzynka = lekki komp. :-)

> To już chyba zależy od dysków. U mnie są 4 Samsungi F3 1TB każdy. Szum jest,
> ale głowic, to ja nie słyszę.

Bo szum Ci je zagłusza, Chieftec genialnie nie tłumi dźwięków. ;-)

> Pytanie, czy
> responsywność systemu będzie naprawdę zauważalnie lepsza w sytuacji SSD w
> mormalnej cenie + HDD. IMVHO nie.

Podobno jest różnica, nawet całkiem spora, jeśli soft odpalasz też
z SSD. Ja jednak stosuję podobną metodę do Ciebie - jak coś robię,
uruchamiam potrzebne programy i tylko minimalizuję, a kompa włączam
może raz na tydzień, zazwyczaj jak coś w nim zmieniam, czyszczę, albo
gdzieś wyjeżdżam i wiem, że nie będzie mi potrzebny. :-)

> Ale to chyba było jakieś linuksiarskie pół roku temu. ;)

Czyli kalendarzowe 5 lat? ;-)

Pozdrawiam
.Peeter
Received on Wed Nov 2 16:20:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Nov 2011 - 16:51:01 MET