Re: Dziwny "pożar" z tyłu monitora

Autor: Latet <spam_at_spam.pl>
Data: Fri 26 Aug 2011 - 18:36:24 MET DST
Message-ID: <j38i32$pl2$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

> Prawdopodobnie strzelił któryś z kondesatorów. A przepalił się tak fikuśnie,
> że zwarcie się "Upaliło" i będzie sobie niby całkiem ok chodził. Aż pewnego
> razu się po prostu nie włączy.

Są objawy...
Po krótkim wyłaczeniu - włącza się normalnie.
Ale po dłużym - włącza się migocząc obrazem przez 2-3 sek. (słychać też wtedy
taki dziwne "elektryczne syczenie"). Jednak po tych paru sekundach - pracuje
normalnie.
Nie znam się na elektronice, ale chyba te objawy pasują do przepalenia
kondesatora.

Ciekawi mnie, co mogło być tego przyczyną?

Pozdrawiam,

latet
Received on Fri Aug 26 18:40:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 26 Aug 2011 - 18:51:05 MET DST