Re: Po co nam dvd?

Autor: RadoslawF <radoslawf_at_onet.pl>
Data: Mon 22 Aug 2011 - 06:17:41 MET DST
Message-ID: <j2sl98$gak$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Dnia 2011-08-21 23:28, Użytkownik m4rkiz napisał:
> maX wrote:
>> Cała elektronika i reszta pozostałaby ta sama. Tylko talerz po
>> wykonaniu np.
>> 1000 operacji zapisu stałby się nieczytelny (coś jak pendrivy pierwszej
>> generacji które teoretycznie wytrzymywały ~1000 zapisów). Pytanie
>> tylko na
>> ile spadłaby cena dysku gdyby dać taki uproszczony technologicznie
>> talerz.
>
> mieszasz technologie, hdd nie ma problemow z iloscia zapisu (a na pewno nie
> zwiazanych z nosnikiem, jak juz to predzej ze zuzyciem czesci
> mechanicznych)
> sugerujesz uzycie do backupu jakiejs chujni tanszej o pare procent (w dobie
> kiedy 1TB hdd kosztuje 50 dolcow, czyli produkcja sporo ponizej $30)
>
> nie wierze ze domowy user moze wyprodukowac wiecej niz terabajt danych,
> a jezeli nie stac go na wydanie 150 (czy 300 jak chce miec 99.(9)% pewnosc)
> zlotych na ich zabezpieczenie to nie ma o czym dyskutowac, a juz na

Nie chodzi tylko o wyprodukowanie.
Część ludzi ma naturę chomika i lubi sporo danych trzymać
pod ręką, kiedyś trzymali na dyskach mp3 (60MB godzina),
potem filmy w divixie (600MB godzina), teraz zaczynają trzymać
filmy w blurayu (kilka GB godzina) i to zaczyna już zajmować
sporo miejsca.

Pozdrawiam
Received on Mon Aug 22 06:20:06 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 22 Aug 2011 - 06:51:03 MET DST