Re: Karta dzwiekowa na USB generujaca czyste wysokie tony

Autor: shg <shogoonn_at_gmail.com>
Data: Fri 03 Jun 2011 - 11:24:48 MET DST
Message-ID: <d0d91e3f-f1f3-4770-9a43-a1f3b0d7d6eb@n10g2000yqf.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On Jun 3, 10:04 am, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
> A usb moze dorzucic swoje.
> Summa summarum - to nie musi byc wina karty.
> I sie ne bardzo potrafie doczytac czy powyzszy intel to rozwiazuje.

Na USB trzeba szukać urządzeń pracujących w trybie asynchronicznym,
tzn. własny zegar, nie wyciągany PLL-em z ramek. Chociaż ten ostatni
to nie aż takie wielkie zło, sprawdzałem na kilku kontrolerach i
wygląda to tak, że w okolicy 1 kHz są śmieci na poziomie ~-100 dBFS,
prążki oddalone o 100 Hz, albo 150 z największym przy 1 kHz. Na
niektórych kontrolerach USB tego w ogóle nie ma, albo jest jeszcze
mniejsze. Sprawdzane na PCM2906.
Poza tym innych śmieci z USB nie widziałem na oczy. Robiłem próby z
transmisją synchroniczną i asynchroniczną (z własnym urządzeniem) i
przez wiele godzin nie trafiła się ani jedna błędna ramka, na różnych
kombinacjach przewodów (w tym 2+5 metrów), bez uziemienia, w warunkach
domowych.

PCM-ów raczej nie polecam, są jakoś wybitnie wrażliwe na zakłócenia,
lubią się zawiesić (przynajmniej 2702 i 2906, nie wiem jak inne). Na
analizatorze widma nie oglądałem, więc nie wiem co jest powyżej 400
MHz, mogę jedynie polecić głośniki: http://www.machinadynamica.com/machina28.htm

24bit/192kHz na USB wymaga już użycia standardu High-Speed (maksimum
dla audio to 1 MB/s w Full-Speed). Chyba mało tego na rynku i raczej
sprzęt z górnej półki, chociaż jakaś firma na X coś tam pokazała, co
wyglądało w miarę tanio, ale zestawy ewaluacyjne w cenie raczej
nieprzyzwoitej.
Received on Fri Jun 3 11:25:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 03 Jun 2011 - 11:51:00 MET DST