Re: Monitor CRT Philips Brilliance 107P5 - zalany

Autor: atna <atna6_at_wp.pl>
Data: Thu 26 May 2011 - 11:50:41 MET DST
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="utf-8"; reply-type=response
Message-ID: <4dde228a$0$2492$65785112@news.neostrada.pl>

Użytkownik "Rafał Łukawski" <rafalweb@lukawski.pl> napisał w wiadomości
news:irl6t1$kdo$1@news.onet.pl...
>
>>
>> Dodam, że na monitorze mi zależy. Na tych LCD ledwie co widzę i szybko
>> meczą mi wzrok, jedynie grubasy mi odpowiadają (oczywiście przy
>> częstotliwości odświeżania min 100 Hz) a ten mój szczególnie.
>>
>> ... mam nadzieję, ze choć zielony pacjent wyzdrowieje...
>
> Jak już ktoś napisał, odczekać z dwie doby i włączyć.
>
> Odnośnie LCD - IMHO trochę niezrozumiała opinia, jeżeli mogę zrozumieć
> większość monitorów typu FullHD z przekątną niewiele większą od 20", to
> warto wspomnieć, że to nie jedyny wybór.
>
> 1680x1050 (16/10) i np 22" daje już wyraźnie większe piksele (aczkolwiek
> wszysto co <> od 16/9 jest trudno dostępne i nieco droższe) ale moim
> zdaniem warto, dla wygody pracy.

Być może opinia błędna, oparta na tym co widziałam ok 2 lat temu, gdy
kupowałam tego Philipsa (już wtedy było trudno o nowe CRT).
Dostałam do wyboru różne płaskie- gdy zmieniałam rozdzielczość/wielkosć
czcionki, ikonek, to obraz robił się nieprzyjemny dla oczu. Po drugie -
kolory zależą od kąta patrzenia.
Mój grubas ma 17 cali i ewentualny LCD chciałabym mniej więcej tej samej
wielkości.
Cena również mnie ogranicza, z pewnością są super LCD, ale takich nawet nie
biorę pod uwagę ze względu na cenę (wtedy, gdy kupowałam, to poniżej 1000zł
miały te wady, o których wyżej napisałam).

Chwilę pracuję na lapku i oczy mnie bolą i widzę wszystko jak przez
"opadający śnieg", pracuję przy grubasie i nie mam aż takich problemów.

Pozdrawiam, Ania.
Received on Thu May 26 11:55:02 2011

To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 26 May 2011 - 12:51:05 MET DST