Seagate 320 GB SATA zerowanie KillDisk - potrzebna porada

Autor: Taz <turbogroszek_at_onet.pl>
Data: Fri 25 Mar 2011 - 14:02:51 MET
Message-ID: <imi3pj$cr8$1@news.onet.pl>

Witam serdecznie. SeaGate ST3320613AS z firmware CC2H. Po długim czasie
użytkowania dysk zaczął szwankować i system postawiony na nim padał.
Odesłałem do SeaGate. Wrócil z odpowiedzią, że sprawny. Nie dowierzałem,
więc przeskanowałem go MHDD i wykazał kilkanaście bad sectorów i wiele
sektorów o bardzo wolnym dostępie. Zrobiłem zerowanie i pozbyłem się bad
sectorów ale powolnych sektorów nie, a niektórych z czasem powyżej 500 ms.
Postanowiłem spróbować SeaTools - bez efektu.

Ostatecznie chcę spróbować ratować ten dysk programem KillDisk z pozycji
windows.
I tutaj mam problem: Program prosi o wybranie metody, a są dostępne

US DoD 520.22-M (slow, high security)
One Pass Random (quick, low security)
One Pas Zeros (quick, low Security)
German VSITR (slo, high security)
Gutman (very slow, highest security)

do tego mam wątpliwosci co do opcji "ignore errors"

Której metody użyć, żeby spróbować permamentnie pozbyć się powolnych
sektorów?
Na wyczucie spróbowalbym gutmana, ale wolę się upewnić.

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady. Nie znalazłem dokumentu, który
objaśniałby te metody, bo instrukcja (po angielsku) tylko je wymienia.
Received on Fri Mar 25 14:05:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 25 Mar 2011 - 14:51:06 MET