Piotr M napisa?(a):
> Zima minęła i właściwie lapka już nie wyłączam, a zamykam a on usypia się
> lekkim snem wiosennym na czas przenosin. Gdyby leżał na plecach to bym był
> spokojny, a tak to jest narażony na wstrząsy podczas jazdy w takiej sakwie.
Teoretyzując to jak sobie, od strony konstrukcyjnej wyobrażasz taką
wstrząsoodporną sakwę? Co jak rozumiem miałoby działać tak, że
konstrukcja sakwy zniweluje wstrząsy występujące w czasie jazdy rowerem.
Zwykły pokrowiec piankowy nie na wiele się zda kiedy trzeba jechać po
tzw kocich łbach albo często przejeżdzać przez krawężniki. Czyli zostają
jakieś kosmiczne konstrukcje oparte o żyroskopowe stabilizatory olejowe?
;)
j.
-- http://www.predkosczabija.pl/ "Prędkość zabija. Włącz myślenie!"Received on Thu Mar 24 06:55:03 2011
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 24 Mar 2011 - 07:51:04 MET