W dniu 22.03.2011 19:24, Przemysław Ryk pisze:
> Z drugiej strony - sporo osób woli większą plamkę z tego prostego powodu, że
> nie siedzą wtedy z "nosem w monitorze". Porównaj sobie jak się pracuje na
> porównywalnej klasie monitorów pracujących z tą samą rozdzielczością, ale
> przy różnych przekątnych (np. 19" i 17").
Milczące założenie było takiej samej lub zbliżonej wielkości...
>> Im większa szybkość reakcji,
>> tym lepiej - nie będzie "smużenia".
>
> O ile Cię input-lag nie doprowadzi do szału.
>
>> Ważny też jest kontrast.
>
> Tyle, że rzeczywisty, a nie dynamiczny.
Jasne, podobnie jak z "mocą muzyczną" ;)
> Dorzuciłbym jeszcze poziom jasności
> czerni, równomierność podświetlenia, zachowanie przy pracy z obniżonym, a
> nie maksymalnym poziomie jasności.
Ja tam u siebie nigdy nie ustawiłem więcej jak 50%.
>
> (ciach...)
>> Nic nie zastąpi obejrzenia na własne oczy, najlepiej podłączonego do
>> jakiegoś swojego testowego źródła obrazu. Kupić zawsze można później w
>> sieci.
>
> Przy tanich konstrukcjach będzie to i tak loteria - ich powtarzalność stoi
> często na tragicznym poziomie.
>
Ale pewne pojęcie da.
Received on Wed Mar 23 08:45:02 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 23 Mar 2011 - 08:51:05 MET