Re: notebookowy chipset

Autor: BQB <adres_at_anty.spamowy.com.invalid>
Data: Tue 08 Mar 2011 - 00:06:58 MET
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <4d75651c$1@news.home.net.pl>

W dniu 2011-03-07 19:21, boxfish pisze:
> W dniu 2011-03-07 10:25, BQB pisze:
>
>> Mojemu koledze padł HP Pavilon, na gwarancji po roku - luty puściły pod
>> chipsetem, naprawili mu, podziałał jeszcze miesiąc po naprawie, odesłał
>> znów na gwarancję,gdy dzwonił i dowiadywał się kiedy go otrzyma, pytali
>> się, co na mim robi, jak odpowiedział, że gra, to powiedzieli mu, że
>> laptop nie jest do grania i żeby najlepiej nie uruchamiał programów
>> mocno obciążających laptopa.
>
> standardowa awaria typowa dla laptopa który służył do grania, przegrzał
> się chipset i to jest wyrok, można go przylutować (podgrzać suszarką)
> ale dopiero wymiana na nowy zagwarantuje że będzie wszystko ok
>
> Laptop nie służy do grania a jak służy to krótko ...

Ja to wiem, mam stacjonarny do grania, w takim razie po co są potrzebne
szybkie karty graficzne w DX i OpenGL w laptopach?
Received on Tue Mar 8 00:10:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 08 Mar 2011 - 00:51:02 MET