W dniu 20.02.2011 15:28, MC pisze:
>> Przepraszam, a masz jakiś *dowód* na to, że wstrzymanie zwięk-
>> szania częstotliwości taktowania na 3-4 GHz wynika z "chciwo-
>> ści" producentów, a nie z braku sensowności lub ograniczeń
>> technicznych?
>
> Argument o braku sensowaności obala istnienie tego wątku. Ograniczenia techniczne oczywiście są, ale dotyczą one aktualnie używanych materiałów. Wykorzystanie innych pozwoliłoby przekroczyć tę
"Sensowności" w znaczeniu, że podniesienie częstotliwości
taktowania zwiększy faktycznie wydajność. O to mi chodzi.
Bo można zrobić mikroprocesor taktowany 6 GHz, który nie
będzie wcale szybszy od takiego, co ma 3 GHz, prawda?
> Ale to nie jest problem architektury, tylko tranzystorów zdolnych do pracy w wyższych częstotliwościach.
Litości! Akurat ograniczenie nie jest w tranzystorach, ale
w... połączeniach między nimi! Dlatego właśnie NetBurst miał
tak dużo etapów potoków: żeby każdy etap mógł być taktowany
wysokim zegarem, suma długości ścieżek w strukturze etapu
musiała być jak najniższa!
Już dzisiaj produkuje się tranzystory na krzemie czy arsenku
galu, które pracują ze znacznie wyższymi częstotliwościami,
niż te 5-6 GHz. Krzem spokojnie osiąga 40 GHz, GaAs podcho-
dzi chyba blisko do tych 100 GHz. Tylko nie ma jak ich za-
stosować w realnym mikroprocesorze, bo musiałby on mieć ze
40-50 malutkich etapów potoku i w efekcie nijak by wypadał
wydajnościowo (pomijam kwestie upakowania i zużycia mocy).
> Nie widzę żadnego powodu do radości w tym, że pewne cele zamiast łatwiej będzie trudniej osiągnąć.
Jest różnica między łatwym osiąganiem celu a pójściem na
łatwiznę. Programiści obecnie chodzą na łatwiznę, a nie
łatwo programują.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../Received on Tue Feb 22 18:35:02 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 22 Feb 2011 - 18:51:05 MET