Re: myszka na 2 lata

Autor: eFTe <jakub.moczymorda_at_wp.pl>
Data: Fri 18 Feb 2011 - 23:26:34 MET
Message-ID: <4d5ef23d$0$2487$65785112@news.neostrada.pl>

Użytkownik "Lagod" <niespamowaclagoda@listkropkapl> napisał w wiadomości
news:4d5e352b$1@news.home.net.pl...

> No tak. widać to reguła. A4tech-dobre myszki ale na krótko.

Hmm, moja ciągnie od 1997. Ma irytujące cechy bo np. kursor lubi czasem sam
z siebie.. myszkować. Wystarczy trochę ruszyć i staje, więc bardzo to nie
przeszkadza. Czasami też podryguje, jak jakiś paproch jest pod diodą -
trzeba przedmuchać. Głośna grzechotka przy kółkach. Poza tym jednak -
niezniszcalna. Zdarzało mi się walić w nią z góry z piąchy (życie generuje
stresujące momenty - lepiej walnąć w mysz, niż w siostrę czy żonę ;). Wtedy
najwyżej zacinał się jeden przycisk. Naprawiał się z następnym walnięciu
(lub kilku). Raz tylko rozbierałem żeby wyczyścić i podkleić ogonek który
zanadto się wysunął. Aha, jako nowa była "srebrna". Teraz 90% "srebra" się
starło. No nie jest najpiękniejsza, ale jakegoś rozsądnego rozmiaru Logitech
(lubię mieć za co złapać) kosztuje więcej niż jest wart moj pecet.

pzdr
eFTe
Received on Fri Feb 18 23:30:05 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Feb 2011 - 23:51:03 MET