Re: Sony Vaio P

Autor: Krzysztof <krzysiu_md_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 17 Nov 2010 - 20:23:13 MET
Message-ID: <ic1a3g$o3d$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

> Właśnie licze na jakiś sensowny UMPC. Wiem że musi kosztować. Ale wole
> już zapłacić raz i miec to co spelnia moje wymagania a nie szaleć z
> komputerem w zasadzie do niczego, czyli z 9" netbookiem.
Przepraszam, że odzywam się w towarzystwie zdecydowanie mądrzejszym,
zwykle tylko Was podczytuję, ale miałem podobny dylemat.
Kupiłem EEE (pierwszy 9", jak tylko się pojawił) i bardzo szybko się
zniechęciłem (o wiele za mała klawiatura, o wiele za mały ekran, za
wolno chodzi, o wiele za krótko działa na baterii) - jedyna zaleta to
niska cena.
Na wiosnę kupiłem znowu ASUSA (jakoś się nie obraziłem na tą firmę), tym
razem UL30. Niebo a ziemia. Waży niewiele więcej (wożę w torbie do
pracy, codziennie), na ekranie 13" wszystko widzÄ™, na klawiaturze
wreszcie można pisać, dla mnie jest wystarczająco szybki (oczywiście nic
wymagajÄ…cego: office, bazy danych, internet, paint shop pro, Statistica)
a najlepsze, że *realnie* działa 12 godzin na bateriach. Kosztuje ok.
3000,- (zależy od wersji). Jadę na dzień do Stolycy, to nie biorę
ładowarki i nie obchodzi mnie czy w pociągu będzie gniazdko. Jedyna wada
- błyszczący ekran, musiałem nakleić folię.
Na pewno nie jest to jakość ani Lenovo, ani Dell, ani Vaio (z drugiej
strony moja 'tania' Toshiba - kosztowała 4500,- a była, gdy ją
kupowałem, najtańszym laptopem firmy innej niż jakaś Krzak & co -
zdecydowanie gorzej wykonana).
Nie wiem jak wygląda serwis. Ale kolega kupił Sony o zbliżonych
parametrach (chociaż baterii trzyma duuuużo krócej :-)), zapłacił prawie
3x tyle; jak mój Asus padnie, to kupię następnego i jeszcze będę do przodu.

-- 
Krzysiek
Received on Wed Nov 17 20:25:02 2010

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 17 Nov 2010 - 20:51:04 MET