Re: obróbka nowego netbuka ;)

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Mon 18 Oct 2010 - 18:11:38 MET DST
Message-ID: <i9hrju$1b5$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

==== Nie odpowiadam za szkody wyrządzone złą interpretacją tego, co piszę. :) ====

"jeo stancey" c12b80f9-7055-4180-b28e-a19e0b696220@w19g2000yqb.googlegroups.com

: kompletnej partycji ze świeżo zainstalowanym WINDOWS - mogło nie wystarczyć?

Dla mnie świeży W7 jest nieprzydatny do używania.
Wiem, bo mam. Mam i świeży, i mam zapdejtowany+poprzerabiany.
Teraz mam na dysku chyba 5 partycji z W7, z czego jedna jest
świeża, ale zapdejtowana; kilka z nich wywalę -- są mi potrzebne
tylko chwilowo. Świeży chyba może przydać się jedynie do naprawiania
innych partycji (innych systemów -- na przykład do grzebania w ich
rejestrach) systemowych choć moim zdaniem to rozrzutność -- reperować
można spod każdego. :)

> Taką metodą można postawić całą masę różnych (lub identycznych) op.systemów
> obok siebie, dorzucając do nich jakiegoś (najlepiej jak najbardziej
> standardowego) butmenadżera (z tradycyjnym embeerem -- kod MBRu
> z W7 chyba nieco różni się do tradycyjnego na samym końcu -- może ja
> nie mam w pełni tradycyjnego?) współpracujący z butlołderami
> wszystkich op.systemów znajdujących się na dysku.

: Które z nich można dowolnie przesuwać i zmieniać rozmiar oraz
: ewentualnie konwertować na dysk logiczny - przy pomocy takiego 'PARTED
: Magic'?

Nie zastanawiam się nad tym -- przesuwam, rozsuwam, skracam, wydłużam,
reperuję i psuję do woli!!! (gdybym wiedział o tym, że to jest niemozliwe,
zapewne bym tego nie robił, ale że nie wiem...)

: Bo jak wiadomo, jak przesuniemy bartycjkę 'boot' w Linuksie gdzie
: siedzi GRUB to potem musimy reinstalowac tego GRUBa... :(

> BCD jest (jak widzę) świetny, choć wraz z p.rekowerną daje smutne
> efekty, gdyż zabawa z modyfikowaniem BCD wymaga widzenia partycji
> z BCD. :) Wywalenie p.rekowernej i postawienie BCD na p.systemowych
> (ważna jest p.aktywna -- BCD można też zwielokrotnić) jest chyba
> lepszym rozwiązaniem.

: ALE JAK przenieść BCD na partycję 'WINDOWS' - tak żeby POTEM można
: było się pozbyć owej 400MBajtowej partycji rozruchowej z BCD?

O... Cholera... Nie wiem o tym, że to problem...
Źle ze mną... Skąd mogłem wiedzieć, że to jakiś problem...
Ot, po prostu padł mi W7, więc rzuciłem w Google zapytanie,
co mam uczynić i uczyniłem... Jaszczurka by zrozumiała, co
zrobić... No... Ale ja nie jaszczurka... Ja ssak... ;)

: A w ogóle to CO możemy zrobić z tą partycją z BCD? To chyba się
: zachowuje inaczej niż ntldr? Czy np. moglibyśmy te partycję z BCD
: powiększyć do 1GB, przekonwertować na FAT32 i postawić tam jeszcze
: równolegle DOSa? Po to aby potem umieścić tam np. GRUB4DOS oraz różne
: potrzebne pliki iso, np. pmagic.iso? To strasznie wygodne, zwłaszcza w
: przypadku kiedy nie mamy napędu CD/DVD - ntldr świetnie z tym
: współpracował w takim układzie, czy da się to tak zrobić z BCD (żeby
: siedział na partycji FAT32 wraz z DOSem?)

Łamie mię w krzyżu -- nie wiem, czy to ten krzyż spod pałacu...
Ja najchętniej bym postawił obok W7 wannę z wodą gorącą... ;)
(każdy stawia to, czego mu brakuje i z czego by korzystał)
Tymczasem idę do samochodu po witaminy...

-- 
  ^  750 25  27     .     .04       .                   749      ^c 440                    .                           438
  |  740          .            06  08             . .17 739     F|l 430 25   .   .       .     .   .09   .         .   425
  |  730   26    29  październik 07  09  1112      16   729     E|i 420   2627  29 .  02    05  0708  10  1213   .1617 418
 P|l 720       28  30  02                    1314       719     V|t 410       28    01    04  06        11    1415     411
 E|/ 710             01  03  05                  15     709      |r 400    wrzesień     03                             403
 F|m 700                               10               695     1|y 390           30  październik                      391
Postscriptum: A ja się tak cieszyłem, myśląc, że z W7 jest mniej problemów niż z WXP...
              (bo u mnie jest mniej) A tu tymczasem tyle dylematów -- wolno, nie wolno,
szybko i bezszybkowo, ;) BCD i GRUBy... Albo ja miałem farta i trafiłem na tłumaczenie
kogoś, kto miał pojęcie o tym, albo Ty miałeś pecha i trafiłeś na kogoś, kto nie wiedział,
jak wytłumaczyć lub nie chciał wytłumaczyć... Dla mnie jedynym (jak do tej pory) problemem
z W7 i z nowym netbukiem jest łamanie w krzyżu i pieczenie oczu. :) Mogę siedzieć przy
kompach bez przerwy nie dłużej niż kwadrans -- później szaleję z bólu pleców i pieczenia
oczu. :) Odsyłam do Googli -- tam można znaleźć piękne wyjaśnienia dotyczące BCD oraz
wielosystemowości, włączając w to i Linuksy, i DOSy, i inne OSy... :) Dla mnie GRUB
(czy LiLo jakoś zunifikowany z Wcoś) brużdżący w partycjach Winzgroźnego nie przydaje
się. :) Podobnie sprawa się ma z masą butmenadżerów, jakie mam pod ręką. :) Przerabiałem
ten problem przy W9x/WXP -- najlepiej jak najmniej modyfikować i jak najmocniej pouniezależniać
partycje systemowe każdą od pozostałych systemowych, tak aby w razie wywalenia **którejkolwiek**
postawić komp bez trudu. Im mniejsza integracja, tym lepiej. Zdezitegrować systemowe, a nawet
uniezależnić systemowe od pozostałych. Oczywiście systemy ani nie powinny wychodzić poza swoje
partycje systemowe, ani nie powinny zawierać niepotrzebnych śmieci, które można umieścić poza
systemowymi. :)
-=-
Ja wywaliłem BCD w ogóle (omyłko) i postawiłem ponownie -- skutecznie, odzyskując postawiony,
zapdejtowany i poprzerabiany system W7. Później jeszcze parę razy (ale już świadomie -- w pewnym
sensie świadomie) wywalałem BCD i stawiałem ponownie tam, gdzie chciałem, uznając BCD za najlepsze
rozwiązanie z możliwych...
==== Nie odpowiadam za szkody wyrządzone złą interpretacją tego, co piszę. :) ==== 
Received on Mon Oct 18 18:15:04 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 18 Oct 2010 - 18:51:03 MET DST