Re: Dysk Seagate 500GB

Autor: Santana <santana_at_interia.pl>
Data: Mon 04 Oct 2010 - 02:11:14 MET DST
Message-ID: <i8b631$vb1$1@usenet.news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=response

Użytkownik "Rafał Łukawski" <rafalweb@lukawski.pl> napisał w wiadomości
news:i8b5h5$b2s$2@news.onet.pl...
>
>>>
>>> Reasumujac: kolega GAD pyta o opinie nt. dysków które jeszcze są na
>>> gwarancji, mają małe przebiegi. Co mamy napisać? hula super, 8 miesiacy?
>>> dyski sie kupuje na _bezawaryjną prace_ , najlepiej jak najdłuższą, ale
>>> tak ze 3 lata miniumum. Ty wydasz opinie potwierdzoną badaniami
>>> zużyciowymi? GRatuluje
>>
>>
>> Wystarczy mi procent reklamacji, a tu seagate jest w czołówce
>> niezawodności :) I pisze tu o kiludziesięciu dyskach tygodniowo a nie o
>> pięciu na przestrzeni 20 lat :)
>
>
> Powyzsze nic nie znaczy (bez urazy). co to znaczy kilkadziesiat dyskow
> tygodniowo - jezeli ktos sprzedaje kilka tys. tygodniowo, to tyle bedzie
> mial zwrotow kazdej marki.
>
> a) liczba sprzedanych sztuk na tydzien ew. miesiac (najlepiej 100-1000szt)
> b) % odpadów po 7 dniach
>
> Prosze nie piszcie juz ze dysk taki to a taki jest zly bo mi padl /a
> kupuje raz na 3 lata/...
>

Twierdzisz że sprzedaż no poziomie kikuset dysków miesięcznie to za mało
żeby ocenić defektywność? No to ile według Ciebie należy sprzedawać żeby
sobie wyrobić opinie?
Received on Mon Oct 4 02:15:02 2010

To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 04 Oct 2010 - 02:51:01 MET DST