Re: Łyso wam, niedowiarki?

Autor: Andrzej Libiszewski <a.libiszewski_at_gazeta.usunto.pl>
Data: Mon 06 Sep 2010 - 22:49:49 MET DST
Message-ID: <1e6ouq4r7b1u3$.74oqtq44t3v9.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"

Dnia Mon, 06 Sep 2010 22:41:31 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

> W dniu 2010-09-06 22:17, Andrzej Libiszewski pisze:
>> Dnia Mon, 06 Sep 2010 22:06:33 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
>>> W dniu 2010-09-06 21:43, Andrzej Libiszewski pisze:
>>>> Żadna sprzętowa metoda na PEBKAC nie pomoże, bo zignorować można dowolne
>>>> zabezpieczenie.
>>> Może na twoją niestrawność nie pomoże, jednak taka sprzętowa metoda
>>> dawała by mi pewność, że nikt mnie nie podsłuchuje/podgląda.
>> Masz problem ze zrozumieniem, że doskonałe zabezpieczenie sprzętowe które
>> jest wyłączone jest równie skuteczne jak brak zabezpieczenia?
>
> Masz problem ze zrozumieniem, że ja bym sobie je włączał, bo nie czuję
> się tak pewny jak ty, że nie mam dziury softwarowej? I że nie czuję się
> tak nadęty jak ty, żeby uważać, że brak tej pewności świadczy o czymś złym?

Ty jako jednostka to jesteś co najwyżej błędem statystycznym. Niestety
większość użytkowników poświęci bezpieczeństwo w imię wygody, tak jak
wielokrotnie wcześniej - wyłączając choćby windowsowy UAC, albo ustawiając
antywirusa/zaporę tak by jak najmniej się odzywał. Żaden mechaniczny
przełącznik nie doleje nikomu oleju do głowy.

>
>>> A złośliwe
>>> bekania są poza moim poziomem percepcji, bo wg mnie nie wszyscy mają
>>> obowiązek być tak Fspaniałymi Miszczami, że zawsze idealnie pilnują
>>> sprzętu nie działa na nich żadna socjotechnika, a ew. dziury w
>>> oprogramowaniu wyczuwają na kilometr.
>> No tak, jak śmiałem skrytykować Pana Nauczyciela. A może powinienem pisać
>> Jego Światłość, albo nie daj bogowie, Panie Prezesie?
>
> Jak na razie to ty się nadymasz bekając i szydząc z ludzi, a pewnie sam
> nie jesteś odporny na jakiś rodzaj ataku i jakby się wokoło ciebie
> zakręcić, też byś poległ.

Jesteś przewrażliwiony.

>
>
>> Możesz nie odpisywać, chyba szkoda czasu na dyskusję.
>
> No oczywiście, że szkoda, jeżeli rozmówca nie przyjmuje argumentów tylko
> zwala wszystko bekaniem na pozorną niższość innych wobec siebie.

Co ty masz z tym bekaniem? Wątroba ci dolega?

-- 
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".
Received on Mon Sep 6 22:50:03 2010

To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 06 Sep 2010 - 22:51:02 MET DST