Re: atramentowka z tanimi zamiennikami?

Autor: Sergiusz Rozanski <write-only-with-spf_at_sergiusz.com>
Data: Sat 05 Jun 2010 - 09:56:00 MET DST
Message-ID: <slrni0k0og.8fs.write-only-with-spf@dns.media-lab.com.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Dnia 04.06.2010 m4rkiz <aa@bb.cpl> napisał/a:
> "Przemek" <raz@onet.pl> wrote in message news:hubd2q$p5l$1@inews.gazeta.pl...
>> kamil nam wczesniej objawił, a ja odpowiadam:
>>> Laser to ja mam w pracy, nie bede pol biurka zagracal sobie, zeby czasem
>>> wydrukowac kolorowanke dzieciakowi. :)
>> Jeśli czasem, to tym bardziej laser.
>
> ja wiem ze dorabiam ideologie bo mnie nie stac, ale mam komplet (drukarka
> +zamienniki za 250 pln) koszt wydruku strony to jakies 5 groszy, calosc
> bezobslugowa przez conajmniej rok, po kiego grzyba mam placic 2-3 razy tyle
> za 'to samo'?

Drukarka z zamiennikiem (pełno toneru) w tym nowy bęben: 200zł.
Nabicie do pełna: 5000 stron 80zł ~ 1.6 grosza, bęben około 60zł ale jeszcze
nie wymieniałem. hp lj5. Mam ponad 3 lata, bezobsługowe.

> gdybym mial sie babrac z zamiennikami, czy mial ilosc wydrukow o rzad czy dwa
> wieksza to bym myslal nad laserem, w obecnych warunkach to kasa w bloto
>
> ba, atramentu to sobie doleje w 5 min a toneru dosypie, tylko co z bebnem?

Wymieniasz, to jakiś problem?

Wada: duże, ale akurat w moim przypadku nie ma to znaczenia, bo nie stoi na
biurku :)

-- 
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? 
Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest 
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
Received on Sat Jun 5 10:00:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 05 Jun 2010 - 10:51:00 MET DST