"olo" napisał:
> a możesz mi tak w skrócie napisać co złego jest w zewnetrznych narzędziach
> "zwłaszcza tych lunuksiarskiego pochodzenia"?.
Bo dość dowolnie traktują geometrię dysku. Partycja systemowa pod XP
założona z poziomu instalatora działa zawsze, założona innymi narzędziami
niekoniecznie. Było wiele razy o tym na grupach windzianych.
> Najczęściej jak reinstaluje u kogoś system to stosuję wbudowane w windowsy
> narzędzia do partycjonowania bo nie ma sensu kombinować jeśli działają.
No właśnie, to miałem na myśli.
> Ale ostatnio na nowym kompie z win7 potrzebowałem podzielić dysk
> na 4 partycje (sys win7, sys ubuntu, home ubuntu, reszta) i instalator
> win7 przy tworzeniu ostatniej partycji stwierdził, że NIE DA SIĘ stworzyć
> kolejnej partycji (nie pytał nawet czy to ma być primary, logical czy
> extended - po prostu nie da się i koniec).
Bo na dysku mogą być tylko 4 partycje. Praw fizyki pan nie zmienisz... ;->
Instalator Windows 7 zakłada dodatkową ok. 100 MB partycję systemową
(również dla BitLocker i takich tam...), taka jego uroda przy domyślnej
instalacji.
> No i nie wiem też po co te windowsowe zabierają trochę miejsca z partycji
> (win xp z tego co pamiętam 8MB), skoro po stworzeniu ich w np. gparted
Żeby w przyszłości można było w razie potrzeby przekształcić tę partycję w
wolumin dynamiczny, no ale skąd biedny gparted ma o tym wiedzieć? ;->
JoteR
Received on Mon Apr 5 16:20:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Apr 2010 - 16:51:01 MET DST