Re: Procesor wentylowany zasilaczem

Autor: Sergiusz Rozanski <write-only-with-spf_at_sergiusz.com>
Data: Mon 05 Apr 2010 - 09:28:56 MET DST
Message-ID: <slrnhrj3jp.nlt.write-only-with-spf@dns.media-lab.com.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Dnia 04.04.2010 Konrad Kosmowski <konrad@kosmosik.net> napisał/a:
> Co sądzicie o konstrukcjach obudowy (pecetów) w których procesor jest
> wentylowany przez wiatrak zasilacza. Widziałem coś takiego w stacjach roboczych
> FSC. Na procesorze siedzi stosunkowo duży radiator, radiator umieszczony jest w
> plastikowym kominie, który prowadzi bezpośrednio do zasilacza. Oczywiście to
> wymaga nieco udziwnionej konstrukcji obudowy (coby od radiatora do zasilacza
> było względnie blisko) i w tych komputerach były niestandardowe zasilacze. Z
> drugiej strony (chyba) pozwala to oszczędzać energię (pozbycie się wentylatora
> z procesora)

To raczej zależy od sprawności, ile potrzebujemy watow na przepompowanie m3
powietrza. A czy to 1 czy zespół 5 wiatraków to nie ma znaczenia.

> i te komputery, które widziałem były naprawdę ciche (poza
> rozruchem - tutaj wyły jak serwer, ale to normalne aby się przedmuchać).

Z moich obserwacji duży gabarytowo i wolnoobrotowy wiatrak jest cichy i daje
odpowiedni przedmuch, pewnie w tych co obserwowałeś był właśnie 1 taki duży na
zasilacz i procek.

No i oczywiście cisza i sprawność to 2 różne sprawy, układ cichy może więcej
energi kosztować i odwrotnie.

> Co sądzicie o takich opcjach? Czy można kupić standardowe obudowy (albo z
> dedykowanym zasilaczem) tego typu (jakie)?

Opcja fajna, ale popatrz też pod kątem serwisowania, gdy coś z ww. elementów
siądzie to nie znajdziesz zamiennika w byle "kiosku", a w czasie gwarancji
imo cała obudowa+zasilacz+zestaw kominów do naprawy, a Twoja płyta w starą
puszke. Pewnie też zależy jaki procek, bo jak jakiś power-save i raczej zimny
z natury to też inne podejście, a jak pracującego nonstop na 3.9 quada to
pewnie zapewniłbym mu specjalne chłodzenie :)

-- 
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? 
Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest 
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
Received on Mon Apr 5 09:20:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Apr 2010 - 09:51:01 MET DST