Re: K7S5A - bateria

Autor: Remek <bajer_at_onet.eu>
Data: Mon 22 Mar 2010 - 20:53:53 MET
Message-ID: <ho8htf$esu$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Michal" napisał:

>> Przećwiczyłem kiedyś te sztuczki (i nawet jedną którą sam wymyśliłem) i
>> płyta nie zmieniła obyczajów. Ale powodzenia :) IMO lepiej spuść ją do
>> śmieci, zaoszczędzisz sobie masę czasu i nerwów :)

> Heh. Ja też to ćwiczyłem, do tego jeszcze robiłem Thunderbird mod'a
> (wersja płyty pod Athlony XP wymagała przelutowania rezystora wewnątrz
> socketa). Co to były za czasy...

> Mi pomogło. Zdecydowanie nie mogę poprzeć przedpiścy. Pod żadnym pozorem
> DO ŚMIECI!!! Płytę tą jak każdą elektronikę należy oddać do
> specjalistycznego punktu zajmującego się recyklingiem - dbajmy o
> środowisko!

Mam prośbę. Nie piszcie bzdur nie na temat. Płytę mam od 11 lat i do tej
pory spisywała się bez zarzutu. Usterkę spowodowała gówniana karta sieciowa
Realtek z Allegro.

Zresztą ja nie pytam co zrobić z płytą. Mnie wystarcza. Nie stać mnie na
nowe wydatki prowokowane przez coraz bardziej zasobożerne systemy, czy
programy. Zresztą kilka innych płyt mam. MS 7207, P4GV-LA i jeszcze jakąś
Abit. Szajs, z którym są e kłopoty. Nie maja prawa nawet leżeć obok K7S5A.

Remek
Received on Mon Mar 22 20:55:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 22 Mar 2010 - 21:51:03 MET