Re: PCtpwy odpowiednik Maca Mini

Autor: Pszemol <Pszemol_at_PolBox.com>
Data: Fri 05 Feb 2010 - 16:09:26 MET
Message-ID: <hkgn87.6ps.0@poczta.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

"Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> wrote in message
news:0baom5t5642b82pht93ks903eq51mljg7o@4ax.com...
> On Fri, 5 Feb 2010 08:18:44 -0600, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com>
> wrote:
>
>
>>No ale jak ktoś ma składaka i nielegalne Windows, problemy z driverami
>>i niemożność skorzystania z Windows Update ze strachu bo pirat i to
>>potem porównuje do Makówki za kilkanaście tysięcy złotych - no cóż...
>
> Wiesz PC to wcale to nie musi być sprzęt z górnej półki. Co powiesz na
> to że np. netbooki za ~1000-1500PLN tak właśnie dokładnie działają?
> Czy chociażby jakies nettopy? I niewiele droższe laptopytakże? I wiele
> komputerów stacjonarnych dostarczonych z preinstalowanym kompletem
> sterowników i systemem? Zawsze zastanawia mnie za to sugerowanie
> przez właściwie każdego "wyznawcy" Maca że każdy pecet to składak
> powodujący kłopoty i odporność na przyjęcie do wiadomości że to nie
> jest prawda. I że małozaawansowny user raczej korzysta z gotowego
> zestawu a nie kombinuje w samodzielne składanie komputera, szukanie
> sterowników i instalowanie systemu.

Jakoś muszą przed sobą samym uzasadnić sens wydania ogromnego
szmalu na maszynę która wcale więcej nie potrafi niż o 1/2 tańszy pecet
z takim samym przecież procem, taką samą pamięcią i chipsetem.

Z moich obserwacji w USA (a mieszkam tu 11 lat) to makówki kupują
ludzie którzy słabo się na komputerach znają i stosują taką samą zasadę
jak słaby fotograf-amator kupujący dawniej kliszę Kodaka w nadziei
że tylko na takiej kliszy wyjdą mu dobre zdjęcia. A to że na połowę
tańszej kliszy Fuji czy BASF wychodziły innym takie same zdjęcia to już
nie było ważne. Nadzieja "zapłacę najwięcej ile można to będę najlepszym"
niestety była bardzo popularna. Ten sam motyw widzę w makówkach...

Specjalną kategorię stanowią ludzie którzy kupują makówki "bo ładne".
Można to zrozumieć... ale jest to już inna para kaloszy :-)
Natomiast twierdzenie "kupuję 2x droższego maka bo z kupując
Toshibę czy Della będę miał kłopoty z driverami i będe musiał robić
reinstalkę" to jest za przeproszeniem pieprzenie kotka za pomocą młotka.
Received on Fri Feb 5 16:15:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 05 Feb 2010 - 16:51:03 MET