Animka wrote:
> Głośny był ten wybuch? :-)
A zebys wiedziala. :) Postawilo mnie na rowne nogi, moze dlatego, ze
akurat byla noc. Walnelo jak mala petarda. Obudowa zasilacza byla lekko
peknieta i okopcona. Za to w srodku... masakra. :) Wysadzony kondensator,
pekniety tranzystor kluczujacy i duzo spalonego elektrolitu. Choc pozaru
by z tego nie bylo.
k,
Received on Sat Oct 17 19:40:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 17 Oct 2009 - 19:51:03 MET DST