Padł Tagan, warto naprawiać?

Autor: frank drebin <blablabla_at_wyp.pl>
Data: Wed 30 Sep 2009 - 19:11:59 MET DST
Message-ID: <ha03i1$3s0$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Dziś padł u syna w komputerze zasilacz Tagan 380 wat.
Błysnęło, huknęło i zaśmierdziało i padło.

Cholera, kupując go nowego kilka lat temu, myślałem, że to naprawdę dobra
firma a tu zonk.
Poprzedni zasilacz (jakiś noname w budzie optimusa) też tyle pochodził.

Mam nadzieję, że nie uszkodził płyty głównej.

Czy warto naprawiać tego Tagana?
Nie znam się na elektryce wogóle, więc musiałbym go zanieść do jakiegoś
magika.

-- 
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. 
Received on Wed Sep 30 19:15:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Sep 2009 - 19:51:07 MET DST