.B:artek. pisze:
> Andrzej Libiszewski wyskrobał(a):
>> Teoretycznie tak. W praktyce dla porządnie wykonanej dźwiękówki
>> wewnętrznej nie jest to żaden problem.
>
> Teoretycznie tak i praktycznie też tak. Miałem kilka, również tych
> niekomercyjnych (typu Creativy), koszujących ponad 1000 zł nówki i
> cechujących się nieosiągalnymi dla komercyjnych parametrami dźwiękowymi.
> Możliwości każdej takiej karty wewnętrznej kończyły się na problemie
> zbierania zakłóceń z komputera.
>
> Teraz mam urządzenie zwane zewnętrznym DAC, do którego sygnał idzie z
> USB. Nie wrócę już do kart wewnętrznych, ani tradycyjnych kart
> dźwiękowych do PC.
Mam Asusa Xonara DX. Najtańszego z rodziny Xonarów - dla ścisłości. Nie
zbiera nic z komputera a jakość dźwięku stoi na doskonałym poziomie.
Swoją drogą, twórca wątku pisze między innymi o filmach, co raczej
zakłada dźwięk 5.1 i wyklucza urządzenia typu DAC.
PS: co to jest karta komercyjna i niekomercyjna? Przyznam, że podpięcie
Creative (nastawionego głównie na wyciąganie kasy) pod kategorię
"niekomercyjna" ubawiło mnie do łez...
-- | Andrzej Libiszewski, JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118 | | Computers don't make errors - What they do, they do on purpose. | | |Received on Fri Jul 10 12:20:04 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 10 Jul 2009 - 12:51:02 MET DST