Re: Komputer się włącza na sekundę i potem gaśnie

Autor: Papa Smerf <Papa_at_zagurami.zalasami.trala.la>
Data: Tue 23 Jun 2009 - 17:31:46 MET DST
Message-ID: <h1qspf$8ro$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Órzytkownik "GLaF" napisał:
> Brakuje argumentów, to robimy wycieczki osobiste?

to była odpowiedź na wycieczkę osobistą z braku argumentów przedpiscy, ale
chyba nie zauważyłeś?:O)

> Np. Enermax, Be-quiet, Chieftec i wiele innych.

przejrzałem w interneci i są to dość drogie zasilacze (500zł) ale czy jesteś
pewien że nie są "Made in China" ? bo wyglądają dokłądnie jak chińskie,
czyli kolejny odkużacz z wielkim wiatrakiem, a radiatory odprowadzające
ciepło są wewnątrz blaszanej puszki,zamiast na zewnatrz obudowy, więc mimo
wysokiej ceny nawet na pierwszy żut oka nie wygladają na coś solidnego!:O(

> Chińczycy pod odpowiednią kontrolą z odpowiednimi narzędziami potrafią
> robić dobre urządzenia.

teoretycznie może i tak, ale ja w życiu nie kupiłem dobrego chińskiego
urządzenia, nieważne kto tam ich kontrolował, to tak jak byś powiedział że w
polsce w PRL potrafili robić dobre rzeczy gdy ich ktoś kontrolował, to
przecież ironia, bo nieważnae kto by kontrolował PGRy to i tak by upadły:O)

> Objawy od początku wskazywały na zasilacz. Twój pomiar nie mógłby
> wykluczyć
> uszkodzenia zasilacza, a co najwyżej go potwierdzić. Więc niezależnie od
> jego wyniku i tak byłby potrzebny drugi, sprawny zasilacz.

na ogół żeby podłączyć drugi zasilacz to trzeba go kupić!:O)
a zawsze to lepiej najpierw sprawdzić (nawet zwykły miernik wykazał by
szpilki i śmieci w napięciu, bo one zakłuciły by wynik pomiaru), bo zawsze
to lepsze niż kupić nowy zasilacz za 500zł w przypadku gdy przyczyną było by
zwykłe uszkodzenie kabelka, prawda?:O)
Received on Tue Jun 23 17:35:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 23 Jun 2009 - 17:51:04 MET DST