Re: kieszonka firmowa do dysku 2.5'' LENOVO

Autor: dgim <nic_at_nic.nic>
Data: Mon 27 Apr 2009 - 19:40:29 MET DST
Message-ID: <Xns9BFAC8268FB46ddddpl@193.219.28.145>

"Krzysztof Kucharski" <szpunk_BEZTEGO_@poczta.onet.pl> wrote in
news:gt49vq$4va$1@news.onet.pl:

> Witam
>
>
> Uzytkownik "tg" <aa@bb.cpl> napisal w wiadomości
> news:5c157$49f4e4ec$59641b7f$14782@news.upc.ie...
>
> [...]
>> z bardziej ekstremalnych sposobow to naciecie nowego rowka na
>> plaski srubokret, rozwiercenie sruby itp...
> [...]
>
> Ja w takich przypadkach z reguly _ostroznie_ rozwiercam leb wkreta, a
> potem przy pomocy _dobrych_ szczypiec plaskich wykrecam "dziada" z
> nagwintowanego korpusu. Wbrew pozorom _ostrozne_ operowanie wiertarką
> jest mniej niebezpieczne od nacinania pilką. Po prostu - rozwiercanie
> mozna przeprowadzac w ten sposób, ze powstające opilki spadają daleko
> od naprawianego przedmiotu. Trzeba uwazac, aby nie usunąc zbyt duzej
> ilości materialu - musi pozostac solidne "coś", co da sie pewnie
> uchwycic szczypcami. Kwestia wyczucia i wprawy ;-)
>
> Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
>

lekko nawiercilem 1 srubke ale niewiele to dalo, nie bede przeciez udaru wlaczal ;)
jakby owa sruba nie nie stykala sie z dyskiem a byla w diametralnie mniej
newralgicznym miejscu nie mialbym oporow a tak... zdecyduje sie raczej na zjechanie
pilnikiem glowki. glowka jest cienka, zupelnie nie wypukla. chyba, ze kupie jakis
super cienki pilniczek w linii prostej, zeby moc zrobic wejscie dla plaskiego
srubokreta...
eh mam nauczke, nastepnym razem nie dotykam uniwersalnym rozmiarem krzyzaka duzo
mniejszych rozmiarow srubki...

dzieki w kazdym razie za odzew
Received on Mon Apr 27 19:45:24 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 27 Apr 2009 - 19:51:05 MET DST