Re: Reklamacja na dysk bezpodstawnie odrzucona. Ale .... PILNE!

Autor: Michal AKA Miki <jakistammichal_at_z.onetu.pl>
Data: Thu 16 Apr 2009 - 14:45:38 MET DST
Message-ID: <gs799i$s5d$1@inews.gazeta.pl>

Użytkownik "Piotr Przekota" <piotrprzekota.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:gs7635$eqi$1@inews.gazeta.pl...
> Mirek <appi-komputery@wp.pl> napisał(a):
>
>> > Tylko przypomne, ze w ciagu 28 dniu NIKT sie nie odezwal, nie zmieniono
>> > statusu sprawy na stronie sklepu (zgloszenie) itd.
>>
>> Jesli nie ma śladów fizycznego uszkodzenia to nie maja podstaw bo nie da
>> się
>> tego udowodnić. ktoś w serwisie dał ciała i tyle, zadzwoń porozmawiaj z
>> właścicielem/kierownikiem.
>>
>
> Wiesz, problem polega nie tylko na tym, ze dysk nie nosi sladow
> uszkodzenia,
> ale takze to, ze nikt mnie nie powiadomil o fakcie odrzucenia w serwisie
> tzw
> ZEWNETRZNYM. Jezeli firma olala mnie, to juz ich problem. Kwestia tylko,
> co
> mam zrobic, zeby odzyskac pieniadze, poniewaz firma NIE dotrzymala
> warunkow
> gwarancji. A zawsze moga powiedziec, ze to firma zewnetrzna zdiagnozowala
> problem i oni nie maja nic do tego.
> Po prostu juz mnie wkurzyli na MAXa. Juz ile razy firmy przetrzymywaly moj
> sprzet przez maksymalny okres, tylko po to, zeby wydac nowy sprzet?! A
> podobno
> klient jest najwazniejszy...

Przetrzymywanie sprzetu (a wlasciwie zapominanie o zgloszonej reklamacji) to
dosc czeste zjawisko. Niestety trzeba sie tutaj upominac o swoje, dzwonic,
pytac... Szczegolnie, ze sprzedajacy do takiej reklamacji doplaca i nei moze
tego z ciebie sciagnac.

Jesli decyzja jest negatywna, nalezy domagac sie pisemnego potwierdzenia
odmowy wraz z uzasadnieniem. W razie pytan, odpowiadac, ze do przekazania
sprawy rzecznikowi ds konsumentow.

Dysk mozna probowac oddac bezposrednio do producenta (a wlasciwie jego biura
w Polsce). Kiedys z Samsungiem tak zalatwilem sprawe.

A sprzedawce... no coz... mozesz go obsmarowac z imienia i nazwiska (a
wlasciwie z nazwy firmy i lokalizacji) w internecie, chociazby na tej
grupie, przy okazji opisywania problemow...
Przynajmniej ostrzezesz innych :)
Oczywiscie jak najbardziej mozesz to zglosic do miejskiego/powiatowego
rzecznika konsumentow (www.uokik.gov.pl) i prowadzic cala procedure...
Sprawa jest do zalatwienia, bo maja niezlych prawnikow i male firmy
generalnie czesto wymiekaja, jesli rzeczywiscie problem jest po ich stronie.
Ale do tego trzeba troche samozaparcia (sam nigdy nie korzystalem, ale
kolezanka korzysta dosc regularnie :) )

Pozdrawiam
Michal
Received on Thu Apr 16 14:50:09 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 16 Apr 2009 - 14:51:03 MET DST