Pawel pisze:
> Witam bywalców tej grupy.
> Postanowiłem napisać do Was, skorzystać z waszego bogatego
> doświadczenia.
> Chodzi o to, że mam kompa w miarę wyciszonego (Zalman 1350 obrotów na
> procku) i dysk mi hałasował. Wymyśliłem więc/dobrałem taką gąbeczkę,
> która pochłania te drgania i dysk umieściłem bezpośrednio na dole
> obudowy.
> Teraz jednak chciałbym podejść do sprawy, profesjonalnie - zakupić
> jakieś metalowo-gumowe COŚ, co będzie pochłaniało drgania z dysku i
> pozwoli go umieścić w zatoce 5,25 calowej.
>
> Co właśnie polecacie? Co używacie?
>
> Bo znalazłem na allegro wynalazek Zalmana do dysków, tyle, że on
> kosztuje 80 zeta.
> Nie ma tańszej alternatywy? Najlepiej do dwu dysków twardych, bo tyle
> zazwyczaj używam.
> Pozdrawiam i czekam na fajne, skuteczne i niedrogie rozwiązania.
Wiesz, winą hałasu jest obudowa - to ona wibruje. Tania, wykonana z
cienkiego kiepskiego stopu stali. Poleciłbym Ci wymienić przede
wszystkim obudowę, na taką, która będzie miała blachy z 1-1,5 mm stali.
To o czym Ty piszesz jest tylko minimalizowaniem problemu - to tak jakby
w samochodzie huczał most i wsypać tam trocin, aby wyciszyć.
Wydasz trochę kasiory na wyciszenie i może efekt jakiś będzie. Ale jak
przyjdzie drugi dysk, to kolejne wyciszenie razem z poprzednim będzie
Ciebie kosztować już prawie tyle co porządna obudowa.
-- bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co plReceived on Wed Feb 25 09:20:09 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 25 Feb 2009 - 09:51:05 MET