Re: problem natury sieciowej

O->Dnia 09.12.2008 12:43:09 niejaki DooMiniK napisał:

>
> Czemu to pytanie zadajesz na pecet, a nie na "sieci"?

bo w sumie problem dotyczy sieci opartej na pcetach - ale masz rację
wyślę zapytanie i tam
 
> Jak jest serwer, to czemu na tym samym serwerze nie zrealizujesz
> tego, co chcesz? Co za problem monitorować to, co przychodzi
> z zewnątrz? Masz jakąś klasę adresową w LANie, chyba łatwo
> wyłapać co jest z zewnątrz a co nie?

bo serwer nie działa cały czas (mimo że może) a ftep działa
a problem mam bo wiresharkiem nie za bardzo dało się wyizolować to co
chciałem
>
> Z armatą na muchę?
>
wiesz - tonący, brzytwa, te sprawy...

>
> Chcesz monitorować, czy ciąć ruch. Zdecyduj się. Ruch przecież
> możesz przyciąć na usłudze (ftp).

chcę i jedno i drugie - a przyciąć samego ftp nie za bardzo mogę (ruter
jest bardzo ograniczony) - bardziej mi zależy na przycięciu lub całkowitym
odcięciu ftepa podczas realizowania rozmowy voip-owej - qos też nie
rozwiązuje sprawy bo telefon voip jest by wifi
>
> Widzisz różnicę w monitoringu a cięciu pasma? Rozgranicz pojęcia - jedno
> jest do obserwacji, drugie wprowadza zmiany w ruchu sieciowym.

tak jak pisałem - chciałbym to i to
więc chyba powinienem zmienić tytuł posta na problemY ...

-- 
P0zdrawiam 
p0li     p0li(at)poczta.onet.pl
gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny
opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem...
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki