Re: Jeden zasilacz kilka płyt

Autor: Michal Lukasik <michu_l_at_tlenCUT.pl>
Data: Sun 16 Nov 2008 - 17:57:44 MET
Message-ID: <164y0523wkegd$.dlg@smutas.org>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia 16.11.2008, BartekK napisał(a):

> Nie, kolego, mylisz się.

Nikt nie jest nieomylny.

> Drugim sygnałem jest PWR_ON który "idzie" z płyty do zasilacza - i
> również jest sygnałem typu otwarty kolektor. Płyta głowna zwiera ten
> sygnał (w zasilaczu podciągany opornikiem do +5v stb) do masy i wtedy
> zasilacz się załącza. Możesz podłączyć ten sygnał do jednej z płyt (ona
> będzie sterowała wtedy załączaniem), do wszystkich, albo do żadnej i
> sterować go ręcznie z jakiegoś przełącznika (lub w ogóle na stałe
> zewrzeć do masy, po pojawieniu się 230v samo się wszystko włączy).

Ale od początku wiem, że nie jest problemem to włączyć. IMO problemem jest
jak to automatycznie wyłączyć w razie problemów. [???]
Chcę się dowiedzieć czy wątkotwórca (lub ktokolwiek inny) wie jak
zachowają się zabezpieczenia zasilacza w przypadku "fajczenia" jednej z
płyt?

-- 
 _____ __________________________
 \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/        http://www.pajacyk.pl/
  T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T    UIN 53883184    GG#1902559
  |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t  l  e  n  .  p  l
Received on Sun Nov 16 18:00:04 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 16 Nov 2008 - 18:51:03 MET