Re: Dysk twardy do wymiany czy nie?

Autor: .B:artek. <maila_at_nie.ma.i.nie.bylo.pl>
Data: Mon 27 Oct 2008 - 21:09:36 MET
Message-ID: <ge575s$q7h$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Yyy wyskrobał(a):
> ale wiesz, ze dysk ma zapasowe sektory na ktore *sam* podmienia w
> sposob *niezauwazalny* ewentualnie wykryte wadliwe sektory
> przeznaczone do regularnego uzytku?
>
> *niezauwazalny* to znaczy, ze dzieje sie to na poziomie chipu
> wewnatrz dysku i chkdsk nie zauwazy tego - juz po podmianie - choc
> wczesniej mogl cos zglosic?

Teraz wiem. Analiza dysku on-line pokazuje coś takiego:

"Your hard disk has 1 offline uncorrectable sectors. Those are sectors that
an offline scanning found as unreadable. Offline scanning is a process that
can be automatically started by the hard disk logic when a long enough idle
period is detected or that can be forced by some tool. Those unreadable
sectors are identified and the hard disk logic is waiting for a write
command that will overwrite them to try to remap them to spare sectors (if
available). According to the Reallocated Sector Count attribute, your hard
disk seems to have available spare sectors. A simple disk surface scan won't
be enough to force the remap operation. You need a read/write surface scan
to remap the sector. The best option should be a tool that knows about what
should be read from that sector so that it has some option to apply the best
fix to the missing data. "

Link -
http://www.hddstatus.com/hdrepshowreport.php?ReportCode=3067539&ReportVerification=1A4EB02B

> odtworzyles to z jakiej zarchiwizonej postaci? io, img, czy
> pqDiskImage? (bo jesli zarchiwizowales wraz z bledami w systemie
> plikow...)

Skopiowałem dysk na starszy i mniejszy, popracowałem na nim parę dni, chkdsk
nie wykrył żadnych błędów na nim, wyczyściłem ten nowy i potem znowu
przekopiowałem (sklonowałem) dysk stary (mniejszy) --> nowy (większy). Tak
więc błędy raczej nie przeszły.

> *juz* teraz niekoniecznie jesli wczesniej sektory zostaly zrelokowane
> i nie pojawi sie wiecej *fizycznych* uszkodzen nosnika...
> ale to zalezy z jakiego powodu byly uszkodzone - np. jesli z powodu
> wstrzasow mechanicznych to znaczy, ze na powierzchni nosnika sa
> wykruszone ziarenka i jesli glowica na nie natrafi to bedzie to
> skutkowac wykruszeniem dalszych miejsc na nosniku - i tak lawinowo...

Przed chwilą ta sama sytuacja. Pod XP chkdsk (w trybie tylko do odczytu)
pokazuje błędy w indeksach. Ustawiam go na sprawdzenie po restarcie,
restartuję, w trybie konsoli robi sprawdzenie i żadnych błędów nie melduje.
Błędy oczywiście tylko na jednej partycji (z systemem).

Fizyczne uszkodzenie wykluczam. Dysk siedzi w kompie (desktop), budy nikt
nie dotyka. Temperatura dysku optymalna (poniżej 30 stopni).

> a patrzyles na parametr "relocation sector count" ???

Patrzyłem i mam "100", podczas gdy "Warn" wynosi "10". Jeszcz raz link do
badania dysku -
http://www.hddstatus.com/hdrepshowreport.php?ReportCode=3067539&ReportVerification=1A4EB02B

Jest 1 sektor z błędami. Czy reklamować dysk? Nie chciałbym po 2 tygodniach
usłyszeć w serwisie "Paaaanie, ale dysk jest w porządku, żadnych błędów nie
ma".

-- 
.B:artek. 
Received on Mon Oct 27 21:10:02 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 27 Oct 2008 - 21:51:06 MET