Re: pecet na 2 ;)

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Wed 15 Oct 2008 - 13:02:08 MET DST
Message-ID: <slrngfbjdg.j6n.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Andrzej Libiszewski"
>>>>>>>Jakie kilka tysięcy? Moja córka dostała laptopa do internetu; laptopa
>>>>>>>wartego pewnie ze 300-500zł. Wystarcza jej - do innych celów zresztą też.
>>>>>> Współczuję kręgosłupowi.
>>>>>Nie ma potrzeby - nie używa go na kolanach, tylko na dopasowanym do jej
>>>>>wzrostu biurku.
>>>> Popatrz sobie na współczesne normy dotyczące ergonomii...
>>>No i? W jej przypadku (przy jej budowie i wzroście) komputer stacjonarny
>>>będzie miał podobną ergonomię.
>> Raczysz żartować?
>Raczę nie żartować.

No cóż. Twoja córka, Twój problem. A właściwie jej.

>>>>>>>> Zgodnie z twoim rozumowaniem, samochod osobowy jest przystosowany do
>>>>>>>> przewozenia jednej i tylko jednej osoby - przeciez wiekszosc osob
>>>>>>>> wlasnie w ten sposob korzysta z auta.
>>>>>>>No jeśli będzie miał montowany seryjnie jeden tylko fotel, a drugi będzie
>>>>>>>można sobie zamontować zamiast bagażnika na dachu, to pewnie twoja analogia
>>>>>>>nabierze sensu.
>>>>>> No właśnie nie. Tak Ci się wydaje, bo jesteś przyzwyczajony do sytuacji
>>>>>> Ein Volk, Ein^W^W^Wjeden komputer - jeden użytkownik. Rozumując na tej
>>>>>> zasadzie, nigdy nie dorobilibyśmy się wielodostępnych serwerów
>>>>>Serwer to nie desktop.
>>>> Bo? Kwestia nazewnictwa.
>>>Jaaaaasne. Powiedz coś więcej na ten temat, tylko uprzedź, żebym monitora
>>>ze śmiechu nie opluł.
>> No to napieraj. Czym z technicznego punktu widzenia różni się serwer od
>> desktopu. (i nie, nie chodzi mi o kwestie wydajności i HA)
>Porządny? Inne procesory (Xeon/Opteron), pamięci (buforowane z ECC),
>dublowane zasilanie z możliwością wymiany uszkodzonego PSU bez wyłączania
>serwera.

Przeczytałeś co napisałem w nawiasie?

>>>> I rozgraniczenie "system serwerowy"/"system desktopowy" jest absolutnie
>>>> arbitralne i jest kwestią czysto polityczną.
>>>Oczywiście jeśli pominiemy zupełnie inne wymagania stawiane serwerom i
>>>desktopom.
>> Wymagania wydajnościowe? Owszem. Wynika to wprost z innego obciążenia.
>> To chyba oczywiste, że komputer przeznaczony do pracy dla fafdziesięciu
>> osób będzie musiał być bardziej wydajny niż taki, który jest
>> przeznaczony dla jednej. Ale praktycznie nic poza tym. Przy czym cały
>> czas mówimy tu o żelazie, a nie o oprogramowaniu.
>Więc te wszystkie różnice w serwerowych płytach głównych, pamięci z
>korekcją błędów na 8 i więcej slotach, inne złącza kart rozszerzeń,
>dublowane zasilanie, wieloprocesorowość (a nie tylko wielordzeniowość) to
>mit, bujda i tak dalej?

Pisałem wcześniej - kwestie wydajności i HA mnie nie interesują.

>>>Cholera, naprawdę mój komputer nie wygląda na wyciągnięty z jakiegoś racka.
>>>I z zewnątrz, i wewnątrz.
>> No proszę. A ja już zarówno miałem "desktop" w racku, jak i stawiałem
>> serwery na "zrackowanych" dekstopach.
>Peceta można złożyć na wiele różnych sposobów, co nie znaczy że ma to jakiś
>sens.

Podstawowy sens, to sens ekonomiczny. Nie będę wywalać fafnastu tysięcy
na "serwer", który ma za zadanie np. tylko zgrywać audio do plików
i udostępniać te pliki przez sambę.

-- 
  Kruk@ -\                   | Microsoft Office 2000: Wykrywasz co chcesz
          }-> epsilon.eu.org | 
http:// -/                   | 
                             | 
Received on Wed Oct 15 13:05:03 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 15 Oct 2008 - 13:51:02 MET DST