Re: komputer na lata?

Osoba Vituniu napisała na pl.comp.pecet:

> Jesli ma byc "na lata" i "nie bedzie to konsola do gier"
> to ta grzalka w postaci karty graficznej do niczego Ci
> nie potrzebna.

Tam jest integra.

>
> 1) mam przykre wrazenie, ze mimo calego halasu ktory
> Gigabyte robi w okol swojego "ultradurable", dzisiejsze plyty
> glowne nie sa robione po to, zeby wytrzymywaly 10 lat.
> (dotyczy z reszta nie tylko plyt glownych)

Nie wiem jak dzisiejsze, ale te 10 letnie mają się dobrze ;)

>
> 2) naped optyczny zdechnie od nagromadzonego kurzu za
> kilka lat, a poza tym i tak do gazet beda juz dodwawali BR,
> wiec warto by zmienic,

U mnie napęd cd od 2002 działa, chociaż nie jest używany. Ale czytnik
liteona produkcja 2002, kupiony nieco później chodzi do dziś w kompie i
osiąga maksymalne transfery.

>
> 3) kondziolki w zasilaczu za jakies 5 lat zaczna sobie puchnac,
> wiec warto by go zmienic (poza tym panewki w cichutkim
> kiedys wiatraku i tak juz szlag trafil i calosc wyje potepienczo)

To możliwe.

>
> 4) MTBF dla dysku twardego dawno juz wyszedl a SMART
> cos za czesto raportuje relokowane sektory... poza tym nowe
> dyski sa tanie jak barszcz, a glowica w starym halasuje jak
> Rudy 102 pod Berlinem.

Hmm. Ale on chce kupić nowy dysk, a te stare hałasowały od nowości.
Zresztą nie wiem co ty masz za dyski, u mnie samsung 4GB ma smarta jak
nowy, a niejaki Conner 128MB... wcale nie ma smarta ;). Ale też działa.

>
>
> 6) A tak w ogole, to od 4 lat linucha kompilujesz sobie sam,
> bo support dla Twoich przestarzalych klamorow usunieto z jadra
> jakies 3 'stable' temu...

Linux to nie Vista. Tu tego problemu raczej nie ma.

-- 
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]