Re: Nienawidzę serwisów.... nienawidzę, mam na serwisy uczulenie

*Tomaszek* wrote in <news:g5euan$252$1@atlantis.news.neostrada.pl>:
> Przemek pisze:
> Ja nie prowadzę działalności gospodarczej, odstąpienie od umowy ( moja
> propozycja w stosunku do sprzedawcy ) zawsze po spotkaniu z kierownikiem
> danego sklepu kończy się propozycją spotkania w sądzie konsumenckim. Nie
> spotkałem się z takim sprzedawcą, który chciałby polubownie sprawę
> załatwić.

mnie Action (jak jeszcze prowadzili sprzedaz indywidualnym) bez problemu oddal
kase za mobo. po prawie dwoch latach. w Lodzi tez w jednej firmie tak wymienilem
hadeka. da sie.
nie idz do sadu konsumenckiego, tylko wypelnij pozew w cywilnym. koszty sadowe
ponizej 100 zl, a jaka radocha jak wygrasz sprawe ;)

> Ten kraj nauczył mnie jednego ( nie tylko serwisy, inne branże wyglądają
> podobnie ) Jak nie ukradniesz, nie oszukasz, nie będziesz bezczelny to
> nie masz szans.

dlatego 2 miliony sa w irlandii.

pozdr, rdx

-- 
 ___         ___  __       _ _
| _ \__ _ __| \ \/ /__ ___| | | gg#157002
|   / _` / _` |>  </ _/ -_) | | spamboks na o2peel
|_|_\__,_\__,_/_/\_\__\___|_|_| http://tiny.pl/xfrv