Re: Ptak nasrał mi na klawiaturę

Autor: kffiatek <kffiatek.no_at_spam.op.pl>
Data: Wed 09 Jul 2008 - 21:57:46 MET DST
Message-ID: <g53578$tba$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

tk pisze:
> No więc jak w temacie: ptak nasrał mi na klawiaturę. To nie żart. Siedzę
> sobie w parku z laptopem, aż tu nagle pac!
>
> To co było na wierzchu to wyczyściłem, ale część "ładunku" niewątpliwie
> przedostała się pod klawisze. Pytanie brzmi: Czy zadawać sobie trud z
> rozbieraniem klawiatury, by to dokładnie doczyścić, czy też lepiej sobie
> darować (klawiatura na razie działa OK)? Słyszałem, że ptasie odchody
> bywają dość żrące (na dłuższą metę).

Abstrahując od skutków dla klawiatury, zwróć uwagę na aspekt swojego
zdrowia. Oprócz wielu drobnoustrojów przenoszonych przez ptaki, a
groźnych dla człowieka, w takich odchodach może rozwijać się cała masa
kolejnych.
Zdecydowanie umyć i dezynfekować. Pomyśl o tym zanim zasiądziesz z
kanapką do komputera:P

pozdrawiam

-- 
Kffiatek
Received on Wed Jul 9 22:00:16 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 09 Jul 2008 - 22:51:03 MET DST