Re: laptopy Dell

Autor: Michal AKA Miki <jakistammichal_at_z.onetu.pl>
Data: Wed 02 Jul 2008 - 01:12:39 MET DST
Message-ID: <g4edla$h2t$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Przemek" <pixi@dixi.pl> napisał w wiadomości
news:g4dpts$hf1$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Michal AKA Miki" <jakistammichal@z.onetu.pl> napisał w
> wiadomości news:g4bmhr$il9$1@news.onet.pl...
>
>> Bateria jest elementem, ktory zuzywa sie podczas pracy, a stopien zuzycia
>> zalezy od warunkow i sposobu eksploatacji.. Podobnie jak opony czy
>> hamulce w samochodzie...
>> Jesli baterie przegrzewasz, trzymasz laptop na dywanie, ktory kumuluje
>> cieplo, czesto ladujesz i rozladowujesz - moze sie zdarzyc, ze
>> wyeksploatujesz ja szybciej...
>
> Dziwne ze znanych mi laptopow z serii T ta przypadlosc jakos nie dotknela

Jesli juz sie trzymac twoich standardow oceny to uwazam baterie z DELLa za
sredniej jakosci - w ciagu niecalych 3 lat uzytkowania laptopa baterie
zmienilem po raz trzeci... pada srednio po 15 miesiacach (pada, czyli czas
pracy na bateriach spada do 30 minut lub mniej). Ale tez uzywam baterii
intensywnie, a zdarza sie trzymac na powierzchniach typu koldra, dywan czy
inne, slabo wentylujace "powierzchnie", czesto doladowuje po trochu, zeby
miec pelny zapas przed wyjazdem, itp...
Inni uzytkownicy laptopow (szczegolnie tacy, ktorzy laptopa uzywaja 8 godzin
dziennie, z czego 90% czasu jest on na biurku) bardzo sobie chwala, ze
bateria dlugo trzyma :)

Moge za to powiedziec, ze bardzo mi sie podobaly baterie regenerowane, ktore
pomimo trudnych warunkow i wielogodzinnej pracy w ciezkich warunkach po
poltorej roku maja ponad 90% wydajnosci poczatkowej... Nie wiem czy to
kwestia przypadku (2 sztuki baterii Asusa na aku firmy LG), czy dobrej
jakosci ogniw, ale w porownaniu z bateriami DELLa wypadaja o niebo lepiej.

>>
>> sprzedawca kupuje od producenta i jako taki NIE MOZE nic przerzucic na
>> producenta. Ma scisle ustalone reguly, nie wchodzi w gre zadna
>> niezgodnosc towaru z umowa, poniewaz jesli producent daje sprzedawcy rok
>> gwarancji, to jest to napisane w umowie.. a w najwiekszym uproszczeniu -
>> prawo polskie przewiduje 2 lata gwarancji dla klientow indywidualnych,
>> ale jesli kupuje firma, to tego przywileju juz nie ma (pomimo, ze ta
>> firma potem odsprzedaje klientom indywidualnym)...
> i tu sie mylisz
> "Dostawca (dystrybutor, importer, producent) będzie ponosić
> odpowiedzialność za niezgodność towaru z umową sprzedaży konsumenckiej,
> chociażby sam nie był jego stroną. Oznacza to, że wszystkie podmioty,
> które sprzedają towar konsumencki, począwszy od producenta lub importera,
> poprzez kolejnych sprzedawców, muszą zapewnić zgodność tego towaru z
> umową. Niezapewnienie takiej zgodności rodzi dla finalnego sprzedawcy
> odpowiedzialność wobec konsumenta, a dla poprzednich dostawców -
> odpowiedzialność odszkodowawczą w stosunku do finalnego sprzedawcy.

Hmmm.. jesli tak, to oddaje szacunek - bardzo mi sie ta informacja przyda. A
moglbys podac zrodlo?

Pozdrawiam
Michal
Received on Wed Jul 2 01:15:09 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Jul 2008 - 01:51:00 MET DST