Re: Co oznacza blad S.M.A.R.T.

Autor: Sanctum Officium <wytnij.to_at_wytnij.to.>
Data: Sat 14 Jun 2008 - 17:17:04 MET DST
Message-ID: <g30ndg$bj5$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Eneuel Leszek" <prosze@czytac.fontem.lucida.console9> napisał w
wiadomości news:g30e2o$gor$1@news2.task.gda.pl...
>
> "Piotr" g2vrn1$2eu$1@news.onet.pl
>
>> (...)mnóstwo bzdur(...)
>
>> Ale chodzi Ci o coś konkretnego?
>
> Tak. Na przykład Kawecki uważał, że w NTFS jest zasadnicza MFT
> i zapasowa. A raczej, że ta zapasowa jest wierną kopią tej
> zasadniczej -- podobnie do tego, jak jest w FATalnych partycjach
> z FAtablicami. Nawet poradził skopiowanie w miejsce zasadniczej
> -- kopii. I to programem, którego prawdopodobnie nigdy nie użył,
> jako że nie wiedział o tym, iż integralnym składnikiem tego programu
> (TestDisc) jest PhotoRec. :)
>
> I to wszystko można znaleźć w Usenecie. :)
>
>> to: pl.comp.pecet a nie
>
> I właśnie tu piszą Panowie bzdury o tym, że nadmiarowych sektorów
> na dysku jest 253 lub 1024... To nie jest jakaś ściśle określona
> liczba, jak dla przykładu liczba bajtów w sektorze (512 bajtów na
> sektor) lecz liczba taka zależy od wielu czynników, a na dodatek
> to nie jest jedna liczba, bo są różne poziomy tej nadmiarowości. :)

A ile jest?

>> pl.pierdupierdu.czy.przechowuje.swoje.stare.maile czy
>
> No właśnie to Wy piszecie pierdu-pierdu. :)
>
>> pl.jakie.dyskusje.toczylem.kiedys.i.z.kim
>
> I chcecie tak żyć nadal, odżegnując się od głupot, które kiedyś
> pisaliście, ale budując na bazie tych głupot kolejne teorie. :)
>
> Inną głupotą Kaweckiego było upieranie się przy spiskowych teoriach
> dotyczących terminu MTBF. :) Nawet nazwał mnie trollem, gdy
> twierdziłem, iż termin ten oznacza tyle, ile oznacza, to znaczy
> liczbę godzin bezawaryjnej pracy danego urządzenia. Dla dysku,
> którego nikt o zdrowych zmysłach nie reperuje, chyba że na chwilkę,
> aby zabrać zeń dane, MTBF oznacza po prostu długość życia dysku. :)

Na pewno nie. 1 mln godzin to ponad 100 lat. Żaden dysk tyle nie wytrzyma.
MTBF to w praktyce wyssany z palca bełkot marketingowy, którym nie należy
sobie zawracać głowy.

Są dwa dobre opracowania na temat awaryjności dysków. Jedno to wynik badań
prowadzone przez Google na ich populacji 100 000 dysków:
http://labs.google.com/papers/disk_failures.pdf

A drugie jest tu:
http://www.pdl.cmu.edu/PDL-FTP/Failure/CMU-PDL-06-111.pdf

Oczywiście producenci dysków mają swoje badania, ale ich nie ujawniają.

MK
Received on Sat Jun 14 17:20:06 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 14 Jun 2008 - 17:51:04 MET DST