Witam,
kupiłem komputer F-S Esprimo z dyskiem 120GB z który jest podzielony
fabrycznie w sposób dość dziwny.
Od początku ma się to tak:
- kilka GB pusta bez partycji
- 30GB na vistę
- kilka Gb pusto
- 2GB partycja oznaczona literą D - zajęte ok 300MB (katalogi #repair,
boot, Python25, sources)
- ponownie kilka giga pustego
- 14GB oznaczona literą e: (katalogi Add_Vista64_root, ctrl, Drivers,
Hotfix, languages, Vista_root)
- ponad 60GB pustego utworzyłem tam partycję h
Mam 4 partycje główne, czyli max liczba partycji głównych,
poprzedzielane pustym miejscem z którym nie mam co zrobić. Używałem
programu gparted z najnowszego knoppixa (linux uruchamiany z płyty cd)
I te dwie które tak na dobrą sprawę to nie wiem po co są. Czy d: i e:
są potrzebne. Jeśli są potrzebne to zgram ich zawartość na płyty i
przerzucę je na "koniec" dysku.
I jeszcze jedno chciałbym dołożyć 2gb ramu (obecnie mam 1gb) gdzie
mogę to zrobić aby nie stracić gwarancji. Komputer kupiłem w czasie
wyjazdu w markecie saturn, którego nie ma w moim miejscu zamieszkania.
Z góry dziękuję za pomoc pozdrawiam
Bartek
Received on Sat May 31 16:45:16 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 31 May 2008 - 16:51:10 MET DST