Piętnuję (za mysz tylko na USB).

Autor: Gotfryd Smolik news <smolik_at_stanpol.com.pl>
Data: Sat 24 May 2008 - 23:37:15 MET DST
Message-ID: <Pine.WNT.4.64.0805242323400.3840@quad>
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed

  Jak w temacie, akurat ASUSa :> (P5E)
  Powód: włączenie przez KVM. Myszka z konieczności włączona przez
przejściówkę PS/2-USB.
  Skutek: nie ma "włączenia nowego urządzenia", nie widać myszki.
  Wrrr....

  Jak ktoś ma pomysł na dobre rozwiązanie tego problemu, oprócz:
- resetowania KVMa :> (np. metodą wyrwania wszystkich 4 wyjść
   z których idzie zasilanie, czyli 8 kabelków :>)
- używania oddzielnej myszki (tak robię)
- zastosowania KVM "na USB" (odpada, reszta sprzętu ma PS/2)

...to poproszę o komentarz!

  Dla porządku objaśniam, że da się zrobić tak:
- włączyć w BIOSie obsługę myszki i klawiatury po USB (jak to się
   mądrze nazywa, legacy support?)
- zawzięcie kręcąc generować impulsy z myszki w czasie kiedy Windowsy
   rozpoznają urządzenia; siakoś potrafią wtedy "przejąć" obsługę
   od BIOSu. Losowo :> (pewnie za mało impulsów od jeżdżenia
   w kółko ;))

  Przyznaję, że problem może mieć przyczynę NTG - że driver Windowsów
nie potrafi rozpoznać nowego urzadzenia bez resetu (a tylko na podstawie
otrzymywania danych). Ale może nie splonkują ;)

pzdr, Gotfryd
Received on Sat May 24 23:40:15 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 24 May 2008 - 23:51:07 MET DST